Od czasów Stalina w Rosji nie było u władzy tak stanowczego lidera! Jak trzeba to za Putinem ludzie pójdą nawet do boju! - mówi ochroniarz z Sewastopola. To, że Zachód krytykuje Putina, to najlepszy dowód, że postępuje słusznie - uważa młody architekt z Moskwy, a mieszkanka wsi w obwodzie twerskim na widok Putina w telewizorze odwraca się do ekranu i woła: Dziękuję ci mój drogi, dziękuję!
Vladimir Putin od 15 lat niezmiennie cieszy się poparciem większości Rosjan. I im bardziej jest krytykowany przez Zachód, tym wyższe ma rankingi, a po aneksji Krymu bije rekordy popularności. Nie zaszkodził mu ani krach rubla, ani wzrost cen, ani izolacja Rosji w Europie. Według sondaży z końca grudnia ubiegłego roku nadal popiera go 86%. Wszyscy socjolodzy są zgodni - to fenomen. Legendarny rosyjski muzyk Andriej Makarewicz, którego okrzyknięto zdrajcą, bo krytykuje Kreml za aneksję Krymu napisał piosenkę o Rosji: "Mój kraj oszalał".
Kto i za co kocha Putina? Jak przejawiają swoją miłość? Ile są gotowi dla niego znieść? Żeby to zrozumieć autorka filmu odwiedza 3 różne miejsca: Moskwę, Krym i tzw. głubinkę, czyli rosyjską prowincję. W Moskwie jej przewodnikiem jest 27-letni Żenia, który zrobił film o Putinie w ramach prokremlowskiej organizacji Sieć. W Sewastopolu autorce towarzyszy Eduard, były oficer śledczy, który kilka lat temu odszedł z milicji, bo nie chciał pisać raportów po ukraińsku. Z kolei w wiosce Zamtyie spotyka się z emerytowaną pielęgniarką Walentyną. Rozmówcy są w różnym wieku, mają różny status i warunki życiowe, ale łączy ich jedno. Wszyscy gorąco popierają Putina. Zresztą, jak większość Rosjan.