Nie ma lektora i raczej się na to nie zapowiada aby w przyszłości był. To produkcja skromniejszego studia, które ekranizuje powieści Lovecrafta.
Trzeba zacząć do jakiejś telewizji wysyłać maile z prośbą o emisję. Propozycja o tyle kusząca, że raczej nie kosztowała by ich dużo, a i całkiem niezłą widownię mogłaby zebrać (zgaduję że większą niż te tanie kino spod znaku SyFy channell), a i w jakimś stopniu wpłynąć na renomę stacji. Inna sprawa że studio wypuszcza rzadko filmy (ich druga propozycja, przy czym dopiero pierwszy długi metraż), a więc może z takimi Asylum czy SyFy przegrywać na ilość. Propozycje: TVP Kultura, TV Puls, Tele 5.
Szkoda tylko, że ostatnie 0,5 godziny może się równać głupotą z takimi tworami Asylum.
Co i tak nie zmienia faktu, że twory Asylum nawet w najlepszych momentach nie mogą się równać z najgorszymi scenami tego filmu.
No i do tej konwencji na stary film, takie kiczowate zakończenie nawet dobrze pasowało.
Pasowało do reszty filmu jak pięść do twarzy, i tu nawet nie chodzi o patrzenie przez wzgląd na opowiadanie.
"Co i tak nie zmienia faktu, że twory Asylum nawet w najlepszych momentach nie mogą się równać z najgorszymi scenami tego filmu."
W sumie tak. Przynajmniej dalej zdjęcia były świetne no i jednak kiczu Asylum nie dało się przebić... ale było blisko :P
" jednak kiczu Asylum nie dało się przebić... "
Dla mnie dobry, pomysłowy i wypracowany kicz nie jest zły. Kicz Asylum to raczej efekt lenistwa, braku zaangażowania, umiejętności i możliwości. W kiczu Asylum brak polotu, przez co ich filmy nigdy niebędąwstanie przebijć kiczu "Szepczącego ...". :)