Ale nie przeszkodziło mi to w odbiorze tego filmu.
Nie raz przeszły mnie ciarki po całym ciele. Nie raz zachwyciłem się zdjęciami i nie raz zostałem zaskoczony.. aż podskoczyłem z krzesła.
Horrorem bym tego filmu nie nazwał..
Raczej to dreszczowiec, który trzymał w napięciu od prawie samego początku aż do prawie samego końca.. i z tak ciekawą historią!
Dobre kino!