Szepty

The Awakening
2011
6,5 52 tys. ocen
6,5 10 1 51616
5,7 13 krytyków
Szepty
powrót do forum filmu Szepty

Mnie osobiście film średnio przypadł do gustu. Zacznę może jednak od zalet. Klimatyczny, piękna scenografia, fajny i świeży pomysł na fabułę. Przyznam, że z ciekawością zobaczyłabym tego typu serial, supernatural w XIX w. ;)
Jednakże, jeśli ktoś chce się bać na horrorze, tutaj nie otrzyma specjalnie wielkich doznań w tym aspekcie. Ja jestem osobą w miarę strachliwą. Potrafię oglądać horrory sama w nocy, jednakże nie zagram już w survival horror. Jednakże tylko raz poczułam napięcie oglądając tą produkcję - bliżej jej do dramatu niż horroru.
Ogólnie jak film z początku mnie zaciekawił, to później nużył. Możliwe, że miało tu znaczenie moje zmęczenie, ciężko mi powiedzieć.
To co mi się nie spodobało (podkreślam, że to wyłącznie moja opinia i mogą być spoilery): przykładowo romans wpleciony w całą tą historię. Możliwe, że miało to nadać większego dramatyzmu, w momencie kiedy nasza bohaterka jest bliska śmierci, ale jak dla mnie ten romans był bez korzeni, za szybki i płytki. Sądzę, że serial oddałby większą głębię tej historii, jakby poświęcił na rozwój związku między tymi dwoma postaciami. Poczulibyśmy wtedy większą więź i jednocześnie stratę, a w samym filmie ich romans za szybko powstał i się skończył, więc uważam, to za nieudaną próbę pogłębienia dramatyzmu tego filmu, choć nie uważam, aby sam pomysł był zły, wręcz przeciwnie, jednakże nie na tak krótki film.
Nie rozumiem też, może ktoś mi to wyjaśni, jaką miała przesłanie akcja, w której jeden z bohaterów atakuje naszą główną bohaterkę (z zamiarem zgwałcenia jej, czy zabicia, sama już nie wiem). Może miało to dodać grozy? Przyznam szczerze, że ten mężczyzna trochę przypominał ojca głównej bohaterki, w szczególności z tą strzelbą, jednakże nie znając w tamtym momencie ( w której ją atakował) całej historii, byłam poirytowana faktem, że niespodziewanie jakiś facet ją atakuje, nie wiadomo czemu, tak jakby na siłę wprowadzono jakąkolwiek akcję. Mimo wszystko i tak nie rozumiem dlaczego ją zaatakował, może ją kochał w czasach kiedy była dzieckiem?
Podsumowując (możliwe, że zmienia mi się gust filmowy), ale jak dla mnie film był troszeczkę zbyt nudny. Mało straszny, więc słaby horror. Więcej w nim dramatu, ale jak dla mnie również słabego w porównaniu do innych filmów z tego gatunku. Świetny pomysł, średnia realizacja. Zauroczył mnie jednakże chłopiec, który SPOILER okazał się duchem. Aktor zachwycił mnie swoim talentem aktorskim i jeśli nie zniszczy go show biznes to zostanie wspaniałym aktorem w przyszłości.
Pozdrawiam! :)