"Kobita w czerni" to bajka, ten film to bardziej dramat psychologiczny. Polecam
Ja bym nie porównywała obu filmów ze sobą bo zupełnie inaczej były przedstawione "zjawy" i inny charakter mialo ich ukazywanie się postaciom, oraz wpływ na nie. "Kobieta..." to był dla mnie rzeczywiście horror natomiast zgadzam się z Tobą, że "The awekening" to bardziej dramat psychologiczny.
Pozdrawiam :)