Nakarmię trolla , ale nie mogę się powstrzymać . To , że Szeregowiec Ryan jest mocnym kinem nie znaczy , że każdemu ma się podobać . Widzę , że jesteś zapatrzony w Spielberga i podoba Ci się jego gloryfikowanie Amerykanów walczących na II wojnie światowej . Nie podobał mi się ten film , ale nigdy nie obrażę nikogo kto go lubi czego Ty nie potrafisz zrobić , a powinieneś trzymać swoją głupią gębę na kłódkę i dać sobie spokój z ocenianiem , bo nie jesteś obiektywny i nic szczerego od Ciebie nie płynie , a tylko napinasz sytuację .

A w którym momencie ten film gloryfikuje Amerykanów? Amerykanie porostu nakręcili sobie film o swoich żołnierzach. Z jakiej niby racji mieli by robić filmy o innych nacjach. Kto broni Brytyjczykom nakręcić film o np. "rajdzie na St.Nazaire" czy Polakom o walkach chociażby pod Monte Cassino. To ze niema takich filmów to nie jest wina Spielberga czy Amerykanów. Jak masz jakieś pretensje to kieruj je do polskich twórców filmowych którzy jedynie co potrafią to produkowanie debilnych seriali i ekranizacja lektur szkolnych.

Spielberg jest tylko obywatelem , a tak naprawdę jest Żydem . Tu chodzi o to , że Amerykanie i tak ze swoich chłopców robią bohaterów i sobie przypiszą zasługi ( to poza filmem) , a także naciągana śmierć bohatera granego przez Toma Hanksa.

Teraz to już jesteś żenujący. Co niby przynależność wyznaniowa Spielberga ma do tematu. Niech sobie będzie ufoludkiem z marsa. Amerykanie nie muszą robić ze swoich chłopców bohaterów. Oni swoimi czynami sami zasłużyli sobie na takie miano. zanim zaczniesz wy

Widzę , że jesteś obeznany i nie mam zamiaru się kłócić , nie jestem antysemitą tylko uściślałem fakty . Ja tylko wygłaszałem swoją opinię na temat tego filmu , a że przy okazji chciałem powiedzieć tamtemu Panu , że się myli i nie musi być tak jak On mówi to już nie całkiem nie Twoja sprawa. Żaden Amerykański film nigdy nie powiedział nic dobrego o Polakach czy Europejczykach , a to Europa walczyła w większości gdy Stany bezczynnie czekały aż Rzesza pochłonie Stary Kontynent . Na koniec sprzedając nas w Jałcie włącznie z Wielką Brytanią i Francją , ale to już nie ten temat . Muszę się zgodzić co do odwagi amerykańskich żołnierzy , ale też nic na siłę .
Pozdrawiam !

Naciągane to są Twoje wypowiedzi i recenzje!Daj spokój nie lubię hamerykancow bo znam ich osobiście z misji w Kosowie ale film jest naprawdę świetny i jak w temacie nie dla pozerów !