Dokładnie nie wiem. Istnieje kilka możliwości:
1. Użyto zabawek, tzn. metro odtworzono w skali mniej więcej 1:10-1:20 (Kolej taka jaką bawią się dzieci), za pomocą linek / mini-napędu metro jechało, dym udawał wybuch, a pociąg został wywrócony np. za pomocą wspomnianych linek. Ludzi nakręcono osobno i dodano komputerowo (w 1995 to chyba nie był problem). W taki sposób nakręcono scenę w której wywraca się ciężarówka w "Terminatorze", albo np. rozwałkę kosmitów w "Dniu Niepodległości".
2.Użyto hangaru / odcinku metra w trakcie budowy. Kosztowałoby to sporo, ale budżet 90 mln$ spokojnie by na to pozwalał. Pociąg zniszczono naprawdę, sporo dymu udawało wybuch (bardzo sporo). A ludzie albo zostali dodani komputerowo, albo to były lalki. W taki sposób nakręcono scenę na autostradzie w matrixie 2, gdzie za autostradę posłużył wystylizowany pas startowy).
3. Najbardziej prawdopodobna wersja: zrobiono i to i to. Scena była realistyczna, postacie prawdziwe, a z drugiej strony po cholerę niszczyć cały skład metra za parę milionów $?
To tylko moje sugestie. Nie wiem czy którakolwiek jest prawdziwa. Posłużyłem się tylko moją skromniutką wiedzą o efektach specjalnych.

Dzięki za odpowiedź chociaż długo czekałem aż ktoś odpowie xD