3 za realizację, prace kamery i za efekty specjalne. Reszta słabo, fabuła naciągana straszliwie, intryga podobnie. Aktorsko tak sobie. John nie jest już tym Johnem co kiedyś. W 4 części było świetnie w 5 coś nie działa z pomysłem na rolę i jej wykonaniem. Fabuła wymaga wyłączenia mózgu choć początek zapowiadał się dobrze, w bondowskich butach ale całkiem dobrze. Potem najprawdopodobniej spec od marketingu stwierdził że mają trochę milionów na efekty specjalne do przepalenia do tego zaoszczędzili na scenarzystach więc będzie super. I niestety nie jest.
Czy warto zobaczyć na małym ekranie - tylko dla fanów serii aby zobaczyć wszystkie części