dlaczego zablokowali mojego posta???

Bo taka mamy "wolnosc wypowiedzi" :P

więc się powtórzę:
uważam, że filmy "Szklana pułapka 4", "Terminator 4" i "Indiana Jones 4" nigdy nie powinny powstać, a ich "twórcy" powinni zostać wykastr... tzn. powinni zostać pozbawieni dwóch męskich atrybutów. ;D

niestety tez uwazam ze po 3czesci to juz koniec 0klimatu

Po samych trailerach ,zwiastunach nie jesteś wstanie stwierdzić czy film bedzię ,,mocno kopał ,, Ja też po samych zwiastunach ,,Skyfall ,, byłem przekonany że film bedzie naładowany akcją aż po brzegi a potem w kinie było trochę inaczej . Z kolei z zwiastunem ,,Niezniszczalnych 2 jakość nie byłem aż tak mocno zajarany a potem w kinie okazało się rewelacyjnie .Dopiero trzeba film obejrzeć .

Całkowita zgoda! Zaczynam się zastanawiać czy to forum miłośników kina czy "zajawek"!? Oceniać film po trailerze to jakaś pomyłka. A może niektórzy są tak doświadczonymi kinomanami, że kilka minut "sklejki" im wystarcza... Następny krok to ocena po plakacie. Ach ci koneserzy... :)

Szklana pułapka może się podobać albo nie. To tak Jak Kevin sam w... to specyficzny film, który albo się lubi albo nie. Dywagacje na temat tego czy i która część jest Szklaną pułapką, a która nie, nie mają zupełnie sensu. Reżyseria tak jak codzienność ewoluuje w kierunku teraźniejszości. Czyż nie? Piszecie, że do 3 części było ok... A 4? Była o tym co się dzieje teraz. Przecież twórca filmu nie jest drukarzem, on musi zainteresować. Hakerzy, gadżety, czegóż więcej trzeba? To tak jakby skreślić swój ulubiony zespół muzyczny tylko za to, że są inne czasy i on idzie im w sukurs. Po co? To tak jakby kibicować reprezentacji kraju tylko wtedy kiedy wygrywa... po co?
Ale cóż, najprościej jest negować.
Więc na koniec zadam Wam pytanie.
Czego się spodziewacie po tego typu filmach?
Przesłania rodem z Pianisty czy czegoś co lekko przykuje was do ekranu na cenne 1,5h?
Ja to drugie, bo jestem świadomy tego co i kiedy oglądam. Więc błagam, odrobinę dystansu i zdrowego rozsądku przy ocenianiu według waszych czy narzuconych kryteriów.

Ps. Ocena filmu zanim się ukazał jest co najmniej żenująca.

Pozdrawiam

Czego się spodziewamy? No może dobrze zrobionego filmu, z jakąś porządną i konkretną akcją, z wyrazistymi postaciami, pamiętnymi scenami i inteligentnymi, ciętymi dialogami, bez gwałtów na logice i fizyce, bez tandetnych efektów komputerowych i bez fabularnych absurdów.

"Reżyseria tak jak codzienność ewoluuje w kierunku teraźniejszości. Czyż nie? Piszecie, że do 3 części było ok... A 4? Była o tym co się dzieje teraz."

Ale co się dzieje teraz? Teraz wątła kobitka jest w stanie przeżyć i walczyć po tym, jak SUV przebił z nią na masce kilka ścian jak to ma miejsce w części czwartej? Teraz prawa fizyki zmieniły się na tyle, że samochód jest w stanie wyskoczyć prosto w helikopter? Teraz snajperzy z myśliwca nie są w stanie trafić w ciężarówkę by ją uszkodzić? Bo takimi absurdami atakuje nas Die Hard 4.
No chyba, że masz na myśli to, że współczesny widz przyjmie każdą, nawet największą głupotę.

Nie ma sensu powoływać się na Pianistę, bo to zupełnie inne kino. W dziedzinie filmów akcji/sensacyjnych też się zdarzają arcydzieła, jak chociażby Gorączka, Casino Royale, Hard Boiled czy pierwsza Szklana Pułapka, gdzie jest zarówno oryginalna akcja, świetne wykonanie, albo charyzmatyczni bohaterowie, pozytywni jak i negatywni. Hakerzy z DH 4 do poziomu i charyzmy Hansa Grubera się nawet nie zbliżyli.

To fakt, zgodzę się w pełnej rozciągłości. A Gorączka... no cóż, co klasa to klasa :) Dlatego nie czekam na Gorączką 2, 3 itp. Szklana Pułapka jest jak dla mnie czymś do czego wracam kiedy mam ochotę na lekki film sensacyjny, a Gorączka? To film na którego ponowne obejrzenie po prostu przychodzi chęć, tylko w tej chwili i tylko na.

Może i 4 część była gorsza to mimo to bije na głowę wszystkie filmy Seagala po 2001 roku.

jak dla kogo,4 to sredniak b-klasowy jakich wiele czyli podobny do filmów ss po 2001r.

Bzdura kolejna koleś. Film z budżetem 110 mln $ lecący w kinie jako hit nie jest kinem klasy B. Filmy Stevena lądujące od razu na rynek DVD, z malutkim budżetem, aktorami z dolnej półki jest kinem klasy B. Zapoznaj się lepiej z tym pojęciem wtedy porozmawiamy, albo zresztą nie chce gadać z tobą.

hah to po co piszesz,gów** mnie obchodzi budzet i ze leciał w kinie był słaby i tyle.

Napisałeś b-klasowiec więc małpko wytłumaczyłem Tobie czym różni się kino A od B, a ty dalej tego nie rozumiesz.

ale mi tez róznica..zadna co widac po jakosci filmu.

ja pier......

nie pie***.

Co Wy tu pierpapier?

Tłumaczyć mu to jak przepłynąć cały świat.

Czasami łatwiej jest opłynąć cały świat, niż wytłumaczyć coś komuś.

hehe dokladnie

no tak . w pierwszych 3 częściach było mnóstwo realizmu

no napewno wiecej niz w 4,5 pewnie jeszcze gorsza pod tym wzgledem.

Nie zgadzam się z tobą Damianho15 nie potrafię zrozumieć ludzi którzy nie oglądali 5 części a oceniają film przez pryzmat 4 to jest chore moim zdaniem ja mogę powiedzieć że film się fajny zapowiada.

hah no tylko dla ciebie.

polecam ci wypowiedz ajfel93 i juz wszystko wiadomo.

Dla mnie osobiście John "umarł" od kiedy w 4 zgolił głowię na łyso. Urokiem wszystkich pierwszych 3 części było to, że to był taki "everyman". Wiecznie brudny, spocony, palił, miał kaca lub inne problemy osobiste - a pomimo to dał radę. Od 4 części Bruce Willis w zasadzie w większości filmów gra tę samą postać. Czym się różni John ze Szklanej Pułapki 4 od np. bohatera w Filmie "Osaczony". Moim zdaniem to naprawdę marnuje potencjał serii, a szkoda. Szklana pułapka umarła na tę samą chorobę, co np. Zabójcza Broń 4, bądź Indiana Jones 4. Nazwałbym ją w wielkim skrócie odrażającym odcinaniem kuponów... Ale z drugiej strony na pewno będąc fanem serii nie można tego nie obejrzeć, nawet wiedząc, że to będzie pewnie klapa.

zaje... jest 4 jak i wszystkie nie gadaj :P

dokładnie, brak magii kina lat 6o, 7o, 8o, 9o, niestety wszystko sie pi***** w filmach - nie ma juz tego czegos co bylo kiedys

Byłem, widziałem. Jeśli komuś podobały się 1-3 cześcia to 5 też będzie zachwycony. Twierdzę, że nicczym się nie różnił od Bonda. Super akcja, dużo poscigów strzelaniny, helikoptery kupe pieniędzy władowali i co najwazniejsze widać to .
Naprawde dobry film w swoim gatunku. wydaje mi się że jestem obierktywny bo nie przepadam za takim kinem akcji a mimo wszytsko fajnie się w kinie bawiłem. Jak najbardziej polecam

Przyznam szczerze, że wczoraj z ciekawości obejrzałem sobie po raz kolejny 1 (chciałem sobie przypomnieć niedościgniony oryginał). Jednak naprawdę tego filmu nie ma się z czym porównać (jedynie 3 jest równie oryginalna, bo i reżyser był ten sam co w 1). W 5 już sam pomysł, że będzie mu towarzyszył syn (który już samym obliczem to przecież "wykapany tata" jest smieszny. W 6 pewnie będzie mu towarzyszyło dziecko tego czarnoskórego policjanta z 1 części (bo i syn John tam przez moment się przewijał). Moim zdaniem są filmy, których nie powinno się ciągnąć na siłę. Ten obraz był wyrazem pewnych czasów w kinie 80/90`, dlatego też tak powinno się je pozostawić.