PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=105711}

Szkoła dla łobuzów

Song for a Raggy Boy
7,8 16 970
ocen
7,8 10 1 16970
Szkoła dla łobuzów
powrót do forum filmu Szkoła dla łobuzów

W jednej ze scen nauczyciel-komuszek mówi do chłopca, że w Hiszpanii walczyli ludzie, którzy chcieli zawładnąc światem i ludzie, którzy chcieli im przeszkodzic. W domyśle - on był po stronie tych szlachetnych idealistów. Haha! A przecież kto jak nie wujaszek Stalin chciał zawładnąc światem i wprowadzic wszędzie dyktaturę ploretariatu?
Wnerwia mnie ukazywanie komuchów jako cnotliwych świętych bez skazy, bo jak oni dochodzą do władzy tooo dopiero się krew i łzy leją!

Spitfeuer

Trafna obserwacja. Stalin miał jednak lepszą prasę na świecie i już dawno utarł się taki sposób myślenia, że faszysta to ten zły a komunista to ten dobry. A to, że metody mieli identyczne - o tym już nikt nie pomyśli.
Pójdę dalej w rozumowaniu - faszyści obronili Hiszpanię od komunizmu (potem faszyzm poległ) i na tym Hiszpania tylko zyskała. (teraz policja myśli mnie zje!) Wśród artystów dominuje jednak przywiązanie do idei rewolucji i będą dalej ludzi przekonywać, że Hiszpania mogła zostać wyzwolona (niczym Kuba)... Straszne jest to, że w 2/3 filmów można się doszukać "przemycania ideologii" i brawo dla tych, którzy to potrafią wyłapać. Takie wpajanie ideologii zwykle psuje całokształt...

jupiler

W Hiszpanii jedynymi faszystami byli Włosi i Niemcy. Po upadku komunizmu zapanował w niej nie faszyzm, lecz monarchia. Wiwat Franco, z Bożej łaski regent tronu hiszpańskiego!

ocenił(a) film na 10
Spitfeuer

Śmieszy mnie wasza mała wiedza na temat konfliktu w Hiszpanii w latach 36-39, sięgając do książek wiadomo że na samym początku komuniści przedstawiali znikomą liczebność, większość stanowili anarchiści, demokraci, socjaliści itd itp jednym słowem ludzie noszący miano antyfaszystów. Ludzie którzy nie chcieli paść na kolana przed terrorem "świętej krucjaty"
Do książek a nie wypowiadać się na temat o którym nie ma się zielonego pojęcia.

Galkas

Mówię o komunistach ogólnie, nie tylko o tych hiszpańskich :)
Przeczytaj ze zrozumieniem zanim odeślesz do książki.

ocenił(a) film na 6
Galkas

A mnie śmieszy Twoja wiedza. Jeżeli faktycznie tak dobrze znałbyś realia hiszpańskiej wojny domowej, wiedziałbyś, kto pociągał za sznurki republikańskiej strony (praktycznie od samego początku) i jakie symbole porywały masy na ulicach. Terror "krucjaty" był niczym w porównaniu z czystkami "antyfaszystów" (gdzie tam w ogóle faszyzm był? Tylko Falangistów od biedy można było tak określić, przy założeniach, że to specyficzne, hiszpańskie oblicze faszyzmu). Do książek (rzetelnych) i przestać mi tu wierzyć w oficjalną propagandę.

ocenił(a) film na 5
Galkas

No cóż najlepiej trafiają mrożące krew w żyłach mity do tych co książek nie znają, o krucjatach też radze poczytać. Runcimana i Amina Ma'aloaufa polecam z gorącego serca, z dużą dozą wyrozumienia dla epoki, bo była nie gorsza od Rzymu oraz radze prześledzić jak myśl społeczna religii wpłynęła na rozwój Anglii i powstanie oraz dzieje Kolonii Amerykańskich

ocenił(a) film na 8
Spitfeuer

Tu chyba nie chodzi o czerwoną indoktrynację. Wielu ludzi wierzyło, że walczą w słusznej sprawie. Nie widzę tu żadnych przekłamań ani srania w głowie.

Spitfeuer

Zalecam porządną lekturę filozofii społecznej dotyczącej komunizmu. Tak się składa, że był to ruch antytotalitarny, a utożsamianie go z wesołą twórczością Lenina i Stalina woła o pomstę do nieba.

hardee

O pomstę do nieba to woła nazywanie ruchem antytotalitarnym najbardziej prototalitarnego ruchu w historii. Polecam poczytać co nieco o motywacjach samego Marksa, gdy wymyślał ten chory ustrój...

Spitfeuer

No niestety czerwona propaganda trochę psuje ten film, który ogólnie jest dobry, ale moim zdaniem Ondskan był lepszy.
Gdyby nie propaganda to oceniłbym na 7, ale przez nią powstrzymam się od oceny.

ocenił(a) film na 1
deka87

Ja właśnie przez czerwoną propagandę w pewnej chwili zakończyłem seans. Nie byłem w stanie dalej oglądać tych okrutnych bredni. Romantyczny komunizm, słodka laurka, ehhh. Dla mnie jest to niestety 1/10 - a szkoda, bo film zapowiadał się ciekawie, dotykając równocześnie ważnego problemu opisanego m.in. w Raporcie Ryana.

Spitfeuer

Świat w "przededniu" II WŚ raczej mało wiedział (albo nie chciał wiedzieć mając własne bolączki, albo była to wiedza szczątkowa z wywiadu) o zbrodniach Stalina wewnątrz ZSRR.
Skutecznie prowadzona propaganda dawała wrażenie że Ci którzy w tym kraju giną, to po prostu ludzie będący zagrożeniem dla państwa (wywrotowcy itp.).
W tamtych czasach komunizm był raczej rozumiany przez jego "wyznawców" jako idea czy ideologia a nie jako podpisywanie się pod "poczynianiami" najwyższych władz ZSRR.
Dlatego też nie rozumiem piszących tutaj o czerwonej czy komunistycznej propagandzie. Można śmiało założyć że główny bohater nie wiedział ile ludzi ginie przez idee które wyznaje, a po prostu popierał hasła m.in. równości, praw robotników itp. jakie głosił komunizm.

ocenił(a) film na 10
Spitfeuer

Może i masz racji, ale ja nie skupiałabym się na prawdzie historycznej tylko na wartości jednostki - głównego bohatera i jego dokonań nie na froncie, lecz na rzecz edukacji, wychowania i resocjalizacji chłopców oraz walki z obłudnymi księżmi.

ocenił(a) film na 10
Spitfeuer

Akurat o tym opowiada film "Land and Freedom" Kena Loacha. Film bardzo tendencyjny i pokazujący w bardzo dobrym świetle komunistów, a w bardzo złym ich przeciwników. Jednak mimo wszystko pokazuje kawałek historii zgodny z prawdą. Komuniści dzielili się na wiele odłamów. Wśród nich byli też idealiści i anarchiści, którzy nie mieli nic wspólnego ze Stalinem. Oczywiście Bolszewicy zaczęli sukcesywnie usuwać nieprzychylne im odłamy i zostali tylko ci, którzy podporządkowali się Stalinowi. W innych bojówkach też byli różni ludzie, dobrzy i źli (Loach pokazał tylko tych dobrych), ale dopiero po jakimś czasie Moskwa zaczęła przejmować nad nimi kontrolę i eliminować tych, którzy nie chcieli się podporządkować.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones