:) to piękny i smutny film do którego aż chce się wracać, tak więc chętnie obejrzę go jeszcze kiedyś
Nooo...
Po obejrzeniu go totalnie sfiksowałam, i potrafiłam cały czas w kółko oglądać tą scenę z przedstawienia...
Ech! :*
świetnie to ujełaś - " aż chce się wracać " :)
Przyznam się szczerze... że ten film zobaczyłam po raz pierwszy podajrze w 2005 roku i po jego obejrzeniu nie jadłam przez 3 dni - tak ogromnie wpłynął na mnie ten film. Wtedy mogłam go oglądać non stop... Ale ogólnie jest piękny....