Uwielbiam ten film.Za każdym razem gdy go oglądam wzruszam się i od początku przeżywam historię Jamie Sullivan i Landona Cartera.
ja w ciągu dwóch dni oglądałam ten film 6 razy i ZA KAŻDYM RAZEM ryczałam jak idiotka, więc cie dobrze rozumiem:) pozdro