No kurcze no! moje kolezanki oglądały ten film i płakały, ty płakałaś.. a ja nie (może ja nie mam uczuć haha), ale pomijając ten fakt to film mi sie też podobał :)

mozecie mnie nazywac durna idiotka, ale ja nigdy w zyciu tak nie ryczalam, jak na tym filmie. nazywajcie mnie jak chcecie. pozdro dla fanow i antyfanow SU!

Aha dokladnie rozumiem was obie :P Ja nigdy nie placze na filmach nawet kiedy je bardzo przezywam. Nigdy. Natomiast przy tym bylo inaczej. Tak strasznie ryczalam :) po raz pierwszy wiec mysle ze po prostu to nie twoj film ;) ale jak takie lubisz to sproboj pamietnik ( the notebook ) moze widzialas w kazdym razie tez bardzo wzroszajacy :)tez wszyscy rycza :P:P

100% popieram ! pierwszy raz popłakałem sie na filmie , piękna miłość!

A ja na Szkole UCzuć nie płakałam, ale czytając książkę "Jesienna Miłość", ryczałam, jak bóbr :)