Film to przysłowiowa "dupa" .Ktoś się pomylił pisząc że to jest NAJBARDZIEJ WZRUSZJąCY FILM WSZECH CZASóW... Chyba widzieliście tylko plakat :P DAJE FILMOWI 2/10 bo żaden film nie zasługuje na 1/10 ^^ Jak możecie to nie oglądajcie !!!
Z Darth Vadera, to krytyk raczej nie bedzie i nie zawsze z gadzam się z jego gustami, ale tym razem się zgodzę. Film na poczatku strasznie nudzi, a później fabułka idzie bardzo szybko, że połapać sie nie można. Na przykład ta Jamie, dopiero co dowiedzielismy się, że jest strasznie religijna, a później widzimy ja na cmentarzu nie wiadomo dlaczego (moze to prowokacja i była to czarna msza ;-)). Zero klimatu. Mozecie mi się tu wpisywać dziewczyny, że jesteście chłopakami i czujemy tu romantyzmów, albo, że jest to film kierowany do nastolatek, i to niew może byc arcydzielo Bóg wie jakie, ale ja stawiam ocene filmowi 3/10 i cieszcie się z tego !
Sory, nie "jesteście" tylko "jesteśmy". Chodzi mi o "jesteśmy chłopakami".
Pomyłka ;-) !
Oglądaliśmy go na lekcji religii bo woleliśmy oglądać film niż mieć lekcję, nie ? ;-) Skończyliśmy na scenie przedstawienia i dalej i tak bym raczej nie obejrzał. PS. w poprzednim wpisie jest jeszcze jeden błąd, tylko nie pamiętam gdzie ;-)
Mi też ten film się nie podobał i nie wiem, czym zachwycają się moje koleżanki. Strasznie mi się dłużył i co chwila zerkałam na zegarek wyczekując końca. Na początku myślałam, że to komedia romantyczna będzie, ale dopiero po seansie zauważyłam, że jest umieszczony w kategorii melodramat. Nie lubię takich łzawych historii i żałuję straconego czasu.
Jesli nie lubicie tych ''łzawych historii'' jak to nazwałas to znaczy ze nie macie serca..i jeszcze to ty dziewczyna (az szkoda gadac). Moze kiedys zrozumiecie ze film ma ten wielkie przeslanie do mlodych ludzi i mimo tego ze to melodramat to chlopcy powinni sie od niego wiele uczyc. Ja twierdze ze nie jest jakaś kinowa rewelacja gry aktorow, ale jest fajny i naprawde warto go ogladac. A ci wszyscy bezduszni ludzie powinni pomyslec ze film moze czegos uczyc........
Jesli uczysz sie milosci z TV no to gratuluje. Uwazasz ze nie mamy serca bo nam sie nie podobal ten gniot? No to jesli ja nie mam serca to Ty nie masz mozgu - jesli juz schodzimy do durnego poziomu komentarza powyzej.
Hmm, myślę, że określenie, że film ma "wielkie przesłanie do młodych ludzi" jest nieco przesadzone... Pokazuje i promuje pewne wartości, ale daleko mu do miana "uniwersalnego", głównie dlatego, że w ostatecznej wymowie jest po prostu "czarno - biały" - nie uwzględnia stopnia skomplikowania relacji międzyludzkich... Kiedy pracowałam z dziećmi i młodzieżą ktoś go kiedyś przyniósł na kółko filmowe i dlatego obejrzałam, ale przyznam szczerze, że nie zrobił wrażenia na większości gimnazjalistek - chyba ten sposób przemawiania do współczesnej młodej młodzieży (bo nie śmiem jeszcze mówić z punktu widzenia "starszyzny";)) nie zdaje egzaminu...
film jest super , a ty Vader lepiej sie nie udzielaj , chociaŻ masz prawo do własnego zdania !
To ty się nie udzielaj. KAŻDY ma swoje zdanie i jak zapewne nie zauwazyłaś dużo użytkowników go poparło (w tym ja). Wiec weź się nie rządź bo jak popatrzylem na twoje ulubione filmy to rzygać mi się chciało bo niektóre z nich sa gorsze od tego.
To dzieciak jeszcze jest, ma fiu bzdziu w glowie. Takich miernot w ulubionych dawno nie widzialem. Jak dorosnie i wyrobi sobie gust to zauwazy jak bardzo sie mylil co do Szkoly Uczuc.
najlepsza jest Plebania no nie Darth Vader tam masz akcje qurwa thiller erotyczny jak by nie lukał!! a co do Dark Killer to ile ty masz lat ze religie studiujesz wez sie lepiej smurfami zachwycaj!! oszołomy!!!
szkołę uczuć oglądałam z 4 lata temu to mi się podobała . z wiekiem zmieniłam zdanie . film skierowany jest głównie do niekochanych 13 - latek . można mu wiele zarzucić - chociażby to [ jak zauważył ktoś powyżej ] że fabuła rozwija się w niesamowitym tempie . osobiście nie polecam dla osób lubiących obejrzeć dobry film ;-]
Do spike123: nawet avatara se nie umiesz zrobić, a tak sie wozisz :/ jak już mówiłem każdy ma odmienne zdanie i skoro ty to gówno lubisz to twoja sprawa.
PS: Nie studiuje religii, a Smerfy oglądałem jak byłem mały (taki jakl ty dzisiaj ;p)
mi ten film bardzo sie podobal... ale jezeli komus sie nie podobal to jego sprawa nie mozna kogos zmuszac by mu sie film podobal... takie jest moje zdanie:]
troche nie skladniowo napisalam ale nie jestem dobra w polskim;)
Zgadzam sie z tymi co nie polecają tego filmu, ja go również nie polecam. Jak już kiedyś wcześniej pisałam, jest to naiwny film dla 13-15 latek, które czują sie samotne i (niby) ten film mam im uświadomić, że mimo, tego że nie są ładne, że nie mają super ciuchów mogą mieć wspaniałych facetów.
Najbardziej rozwalający tekst w tym filmie 'tylko sie we mnie nie zakochaj'.. po prostu beznadzieja!
Naiwny film, bo coś takiego w normalnym życiu sie nie zdarza.
Jednyną mądrą i w miare ciekawą sprawą były cele życiowe jakie postawiła sobie Jamie. Chciała je osiągnąć i dążyła do tego. To mi sie podobało.
A co do wątku religijnego, to racja, o tym wcześniej zapomniałam. Rozumiem, Jamie poszla w nocy na grób matki, ale leżenie na trawie i oglądanie w nocy przez lunete gwiazd w środku cmentarza?! Hmmm.. to raczej trochę nie religijne...
Pozdrawiam ;)
moim zdaniem w tym ze dziewczyna siedziala przy grobie matki i ogladala gwiazdy nie ma nic sprzecznego z religia... nie wiem gdzie sie tego doszukaliscie...;/
"Najbardziej rozwalający tekst w tym filmie 'tylko sie we mnie nie zakochaj'.. po prostu beznadzieja!"
sorry,ale czy Ty wiedzac ze jestes chora na nieuleczalna chorobe i wiedzac ze niedlugo umrzesz chcialabys aby ktos sie w Tobie zakochal i byc dla Niego wszystkim i zranic go w ten sposob.Wiec chyba troche malo zrozumialas ,albo jestes typem kobiety zadajacej tylko bol.
Acha,sama jestes naiwna i malo wiesz jeszcze o zyciu.Bye.
brodzikm a skąd Ty możesz wiedzieć ile ja wiem o życiu? Hahaa;) śmieszne;)
"sorry,ale czy Ty wiedzac ze jestes chora na nieuleczalna chorobe i wiedzac ze niedlugo umrzesz chcialabys aby ktos sie w Tobie zakochal i byc dla Niego wszystkim i zranic go w ten sposob"
Ja w takiej sytuacji chciałabym spędzić resztę życia z ukochaną osobą, a nie żyć po kątach i chować się.
"albo jestes typem kobiety zadajacej tylko bol."
Byc moze tak.
Nie wiem ile masz lat ale wydaje mi sie ze ktos kto nadaje sobie Nickname "bananek" wskazuje na to, ze jeszcze nie wiele,
A jak tylko zadajesz bol to powodzenia dla twoich bliskich:P
Nick raczej o niczym nie świadczy, mam taki bo tak, nie muszę wyjaśniać, moja sprawa. Nie mówię ze jestem stara super młoda.
Nie wiem ile Ty masz lat, że uznajesz się za takiego 'znawce'.
Wyraziłam zdanie na temat tego film. Jest słaby. Wyjaśniałam dlaczego tak myślę już milion razy na tym forum.
Nie tylko zadaje ból, tak sie składa że mam też innego uczucia, czasem:D
pozdrawiam;)
Ania;)
tez uwazam, ze ten film to "dupa". bardzo czekalam az sie znowu pojawi w tv, bo tyle sie naczytalam na forach, ze to niby taki wzruszajacy i swietny film a po 10 minutach ogladania juz wiedzialam ze, to dno... bardzo sie rozczarowalam. przewidywalny i kompletnie nierealny.
Film genialny, doskonale ukazujący uczucie dwojga młodych ludzi. Myślę, że trudniej jest go zrozumieć ludziom mniej religijnym. Ja natomiast, jako osoba 'nawiedzona' ;) widzę w osobie Jamie coś niezwykłego. Może gra aktorki rzeczywiście była dziwna, natomiast osoba, w którą miała się wcielić - niezwykła!
Polecam wszystkim, mimo wielu negatywnych opinii. Ja jestem pod wrażeniem ;)
Love story nie przebije ale taki zły nie jest... i nawet zaryzykuje ze powiem ze jeden z lepszych jaki w tym gatunku ostatnio sie ukazał...
Obejrzałem film do końca i trochę bardziej mi sie spodobał. Jednak nie zmieniam zdania i nie mówię, że film jest "SUPER" i "Najbardziej wzruszający". Makron zgadzam sie z twoja opinią i jeśli chodzi o melodramaty to również jest dla mnie jeden z lepszych jakie widziałem. Podwyższam ocenę do 4,3/10 !
Hehe nie zgrywam twardziela xD Po prostu melodramaty mnie nudzą (najczęściej zasypiam na nich) i nic wg. mnie nie dają nowego do kinematografii. A film zasłużył taką ocenę jaką dałem ;p