Mam pytanie - na przedstawieniu miał być pocałunek który składa na ustach Jamie Landon czy nie? Bo na jednym z blogów autorka napisała że nie było go w scenariuszu i Landon sam z siebie pocałował Jamie. A co do reszty tekstu to chyba też go trochę zmienił bo wszyscy się tak dziwnie patrzyli jak zrobił przerwę a potem mówił: "...ale wiem że jestes piękna..." i jeszcze jak ten chłopak co był autorem scenariusza tego spektaklu mu gratulował to powiedział: "wprowadziłes interesujący zmiany..." - jestem ciekawa o jakie zmiany chodziło? - czy te co wymieniłam???
Film oczywiście Przepiękny i otym już pisałam-kocham go!:) pozdrawiam i czekam na odp. ;))
Nie jestem pewna,ale chyba powiedzial Jammie ze jest piekna i no i chyba to ze ja pocalowal:)
Tak, tak. Landon był tak oczarowany Jammie, że zamiast swojego tekstu powiedział, że jest piękna, a potem ją pocałował, czego nie było w scenariuszu... To było wspaniałe :)
Pozdrawiam =]
JA cieeeee!!! ale super, a ja myslałam że tak było w scenariuszu :))
ale super! to było PIĘKNE!!!! :)))))))))))))
Ale jesteście tego pewni że to nie było w scenariuszu?
w ogóle po czym możemy to wnioskować? chyba tylko po tej reakcji widowni??? powiedzcie cos...plis
Wywnioskować to można choćby ze zdiwionej miny Jammie, kiedy Landon ją całuje, albo z długiej chwili przerwy w kwestiach wypowiadanych przez Landona i, jak ta babka zza kulis podopiada im, że teraz czas na piosenkę. To oczywiste ;]