Może po prostu nie jesteś wystarczająco uczuciowy lub inteligentny, aby zrozumieć ten film. Aktorzy grali świetnie. To jeden z moich ulubionych filmów. Rozumiem, że mógł Ci się nie podobać, każdy ma inny gust. Ale bez przesady... Tylko człowiek z kamienia nie zauważyłby dramatu tego filmu...

To nie jest film do oceniania gry aktorskiej. Swoją ocenę - (trochę zaskakującą jak dla mnie) "bardzo dobry" na tym portalu, zawdzięcza tylko i wyłącznie HISTORII.
To jest produkcja, którą puszczają w szkołach, tylko po to, by pokazać młodzieży na czym polega prawdziwa miłość itp itd ble ble ble. I historia faktycznie jest DOBRA.
Najlepsze jest to, że nie kończy się w zupełności happy endem;) Taki tam moralizatorski film, który jest inny niż większość produkcji o kretyńskich amerykańskich szkołach.
Drugim aspektem popierającym ten film jest Mandy Moore i jej śpiew, który również można zaliczyć do udanych.
To są dwie rzeczy rzutujące na tak wysoką ocenę na FilmWebie. Resztę pominę, bo zostają już same niedociągnięcia;P
Pozdrawiam.

Moim zdaniem nie ma tam niedociągnięć. Historia piękna, z przekazem, ładny podkład muzyczny i śpiew, gra aktorska też super no i przede wszystkim wygląd głównej bohaterki... ;*

Film wywarł przynajmniej na mnie bardzo duże wrażenie, zapada w pamięć.
Moja ocena to 10/10:)

Chociaż jak wiem są gusta i guściki, więc macie prawo do takiej opinii :)

Historia piękna i z przekazem - ok
ładny śpiew - ok
gra aktorska - nie
wygląd głównej bohaterki - jest wiele ładniejszych głównych bohaterek.

Wywiera wrażenie i zapada w pamięć owszem. Nie neguję tego filmu, podobał mi się. Daje mu 7/10 jako ocenę naprawdę dobrego filmu.
Poza tym lubię z tej produkcji motyw o tym jak znaleźć się w dwóch miejscach na raz ;D

Pozdrawiam;))

Nie no spoko^^ Jak mowie fajnie, że masz własny gust i że nie negujesz tego co pisza inni bo dużo osób tak robi ;/
A co do wyglądu głównej bohaterki - sprawa gustu ;D Mi sie podobała bardzo, bardzo ;)
Szkoda, że tylko w tym filmie, bo moim zdaniem teraz ma za duży tapety ;/

Film jest bardzo dobry i wzruszający.

Uwierzcie mi, jest pełno filmów o miłości, które są NAPRAWDĘ dobrze zrobione. Natomiast "Szkoła uczuć" to durna amerykańska opowieść dla dzieci z podstawówki. Zawiodłam się i straciłam czas - obejrzałam tylko i wyłącznie pod wpływem wielu "pozytywnych opinii". A gra aktorska? Jaka gra? Porażka.

woglue cie nie rozumiem Axi0maT, gra aktorska świetna ogolnie caly film jest po prostu zajebisty !

"W OGÓLE" używajmy poprawnej polszczyzny. Co do filmu jestem w 100% zgodna z negatywnymi komentarzami. Historia... no cóż wiele takich jest w okół nas i tego nie zauważamy. Dziewczę było głupie, zarozumiałe i fałszywie skromne. Gry aktorskiej nie ma w ogóle więc nie ma o czym mówić. Ogólnie film dla post sentymentalnych i uczuciowych gimnazjalistek.

Moja droga, ja radzę, byś Ty zajrzała do słownika ortograficznego:) Wyraz "wokół" piszemy razem^^
Więc nie szpanuj "polonistko".. ;)

hahaha kajam się uniżenie i sypię głowę popiołem xD

Bardziej poprawnie brzmi: "Kajam się z uniżeniem"^^

może i brzmi ale nie wyglada

Wygląda^^ (jak już się czepiamy, to przed "ale" przecinek xD

Czemu ludzie sosie tak dogryzają, pomyłki każdemu się mogą zdarzyć.

W pewnych kwestiach się zgodzę, ale nie we wszystkich. Film BYŁ romantyczny i w miarę wzruszający, chociaż daleko mi było do rozpłakania się (nie, nie mam serca z kamienia, z natury całkiem ze mnie wrażliwa osóbka, jakoś mnie po prostu ten film nie przekonał). Ale mnie cały czas strasznie raziło w oczy to, że cała ta sprawa z ich miłością za szybko się rozwinęła. Ot, jakaś tam dziewczyna-cnotka, przeciętny licealista z realiów amerykańskich filmów. Najpierw on jej nie lubi, kłócą się, zobaczył ją ładną na występie i się zakochał. Takie odniosłam wrażenie i wydało mi się to... co tu dużo mówić, płytkie i naciągane. No, i z siostrą rozkminiłyśmy fabułę w pierwszych 10 minutach :D Jeżeli by ogólnie podsumować film... Może być, ale szału ni ma ;)

Film bardzo słaby...fabuła mało pociągająca, postaci bohaterów takie sobie...
Zawiodłem się, gdyż książka, na podstawie której powstał ten film, była o niebo lepsza, ba - wręcz genialna

syf i malaria 1-10