... byłam pod wielkim wrażeniem lecz... w sumie oglądałam go z 5 razy i za każdym razem podobał mi mniej. coraz bardziej rzucała mi sie w oczy nieciekawa gra aktorska i banalność tej historii. jednak zawsze będę miała sentyment do tego filmu. dla tych którzy lubią tego typu filmy (wyciskacze łez) polecam "malowany welon" - piękna historia, pięknie opowiedziana z naprawdę dobrą grą aktorską.