Dobrze się oglądało, aktorstwo niezłe.
Tylko momentami denerwowała mnie naiwna Vanessa.
Oczywiście obowiązkowy happy end xD xD
Ale ogólnie dobry film, 7/10
"Oczywiście obowiązkowy happy end xD xD "
hehe taak nie ma to jak ten HAppY End!! ;d
Nie wiem dlaczego mi było trochę (TYLKO TROCHĘ!!!! ;D) tej Stacey Ale naprawdę nie wiem dlaczego;d
zgubiłaś słówko "żal"? ;-)
Stacey była taka nieokreślona...nie lubię takich osób. Tu niby jej było głupio, jak te jej koleżanki-france robiły przykrości Vanessie, a z drugiej strony się z nimi trzymała...