Po pierwszej scenie z ptakiem w ogrodzie miałam ochotę przerwać oglądanie - bałam się, że film okaże się kiczowatą komedią czy że wszystkie sceny będą tak samo źle zrobione. Dobrze, że zostałam dalej, bo historia okazała się ciekawa. Reszta - ani dobra, ani zła. To taki film, który można obejrzeć bez wielkich oczekiwań i który zostanie w głowie jeszcze krótką chwilę po końcowych napisach z refleksją nad przekazem.