I niech się dwa razy zastanowią ci, którzy zechcą mnie wyśmiać za pozorną sprzeczność tego stwierdzenia. Od strony warszatowej, dzieła filmowego - 8/10. Od strony miodności, przyjemności z przygody filmowej - 5/10.
myślę, że przyjemność z przygody filmowej to sprawa subiektywna i ciężko kogokolwiek wyśmiewać za osobistą opinię. dla mnie miodność jak najbardziej była, ale jestem w stanie zrozumieć, że film wydał Ci się nudny. to specyficzne kino i nie każdy musi czerpać radość z samych dialogów i ciężkiego, sennego klimatu.