widocznie nie rozumiales tego filmu... to jest film, ktory trzeba pilnie sledzic, bo jest wielowatkowy... nie kazdy film jest dla kazdego... jesli ktos oczekiwal kolejnego Bonda, to coz...
ps. tak z ciekawosci ile masz lat?
ja ocenilem 9/10, a bardzo rzadko daje 8, 9 i 10

Przeszło 50 . Myślę , że gdy po czytających książkę pójdą do kin żądni rozrywki zwykli oglądacze , noty spadną znacznie .

Tyle że to właśnie nie jest film dla "żądnych rozrywki zwykłych oglądaczy", mimo zachowania dystrybutora, który chciałby chyba, żebyśmy myśleli wręcz odwrotnie. A poza tym film zachęcił mnie do przeczytania książki, więc nie tylko "czytaczom" się podoba.

Ja dałem 3:), bo zerwałem się z zajęć aby go obejrzeć. Zobaczyłem śmiertelnie nudnego Old mena i trzech homoseksualistów, którzy go otaczali, jeden dobry, drugi zły a trzeci niezdecydowany:). Nabrałem się na reklamę w telewizji:-(.

A ja przyznam rację Gusstowi. W razie wątpliwości mam 25 lat. Świetna rola Oldmana, ładnie pokazany Londyn i ogólny klimat brytyjski tego filmu to dl mnie jedyne pozytywy. Przez 3/4 filmu nie zadawałem sobie pytania o co w nim chodzi tylko czekałem i bacznie obserwowałem że końcówka mnie zwali z siedzenia. Niestety nie spadłem z krzesła ani specjalnie się nie zaskoczyłem... Nie chodzi że to nie jest drugi James Bond ale jak na film o wywiadzie brytyjskim to naprawdę mało się dzieje. Chodzą piją spacerują piją rozmawiają i co...? Zastrzelili laskę podczas przesłuchań plus jeden trup w wannie to nawet nie wiadomo jak to rozkminiać. Jak dla mnie to mogło by tego wcale nie być lub jeśli już to w większej ilości. 1 n 10? Szczerze...? 5

Na filmie trzeba być cały czas skoncentrowanym na tym co się dzieje, inaczej gubi się wątek i niektórych to irytuje co prowadzi do zaniżenia średniej na fw :(