Solidna 8. Wielkich twistów, świetnych efektów ani 3D tu nie ma i bardzo dobrze, bo jest to co być powinno. Porządne kino jakiego czasem brakuje. Oldman robi sobą wyśmienite kino, doskonale wspierają go Hardy, Hurt, Firth czy Strong. Nie arcydzieło, ale przegapić nie warto. No chyba, że ma się gust gimnazjalisty zachwyconego bum trach łubudu w stylu Transformers.