Zgodzę się z tym, że film rewelacyjnie ukazał klimat tamtych czasów, ciekawa sceneria i bardzo dobra muzyka. Niestety fabuła była dla mnie nazbyt monotonna i nie wciągała nic a nic. Przy takiej obsadzie ten film mógłby stać się czymś więcej - skończy marnie i pewnie wszyscy o nim zapomną niebawem. Nie mówię, że każdy film szpiegowski powinien zawierać sceny pościgów i wymiany ognia ale w tym ewidentnie czegoś zabrakło. W połowie seansu zadałem sobie pytanie kiedy ten film się tak naprawdę zacznie, niestety kiedy zorientowałem się że coś zaczyna się dziać, szybko nastąpiło zakończenie. Podsumowując, zbyt wiele wątków wprowadzających widza w zakłopotanie - miałem wrażenie, że część scen była tylko po to żeby jakoś te 1.5 godziny zapchać. Z bólem serca wystawiam ocenę 5 :(
Zapraszam obrażonych, pseudo wytrawnych kino-maniaków do rzucania obelgami :D
A ja się zgadzam z Twoją wypowiedzią, zabrakło dramaturgii:( Miałem duże oczekiwania wobec tego filmu, ale niestety mnie zawiódł. Daję 7/10 ze względu na aktorstwo i elementy techniczne. Pozdrawiam!