obejrzalem wlasnie ten film i w sumie mam wrazenie ze nie do konca go zrozumialem, stad
moje pytanie na forum, ostatecznie podwojnym agentem byl smiley, a Prideaux mu
pomagal ? nie wiem czy ta interpretacja nie jest zbyt daleko posunieta i nie czy doszukuje
sie podwojnego dna w tym wszystkich... zapraszam do podzielenia sie waszymi opiniami.