Film bardzo fajny. Jedyny chyba film Baya w którym nie poszedł zupełnie w komercję. Myślę, że film ma zaniżoną ocenę przez osoby, który nie zobaczyły filmu do końca i oceniły.
Wielu nie obejrzało do końca bo to specyficzny makabryczny humor. Terror i krwista rzeźna zostały pokazane przez pryzmat czarnego humoru. Mnie osobiście film bardzo wciągnął i chociaż sama produkcja wypadła na 6/10 to za fakt, że oparto ją na autentycznych wydarzeniach podnoszę ocenę do 7.
Jak to mówią: "Najlepsze scenariusze pisze życie"