Szybkich i Wściekłych, ale tylko tych z ekipą z pierwszej części (2 i 3 były dla mnie porażką)- obejrzałam ten film z przyjemnością.
Gdyby to nie byli Szybcy i Wścieki uznałabym go za kolejnego amerykańskiego gniota.
Akcja z sejfem pierwszorządna ;-)
No nie mów że Tokio Drift ci się nie podobało! Fajne wozy, wyścigi, dziewczyny no i drift i do tego ciekawa fabuła...