Fast five to idealna filmowa pozycja na wieczór dla "typowych samców". Jest tu wszystko, co interesuje facetów: w miarę logiczna, spójna fabuła(no to może niekoniecznie interere mężczyzn), samochody z innej bajki, a zwłaszcza z innego porfela, co najmniej nieprzyzwoicie zgrabne dzięwczęta ;), pościgi, eksplozje i genialny pojedynek Vin Diesel vs. Dwayne Johnson. Mankamenty są (ile razy można dostać po pysku? - Kliczko z Adamkiem pokazali że nie ma stalowych szczęk), ale nie psują odbioru tego filmu, który ma stanowić dobrą rozrywkę!
Dwayne Johnson i Vin Diesel Super zagrali w tej części UWAŻAM ŻE FILM ŚWIETNY .! <3
te samochodu cudeńka , maże o takich :D Heh <3
Zgadzam się, nie ma co się w nim doszukiwać jakiegoś głębokiego sensu - dla mnie to kawał dobrego filmu. Bardzo dużo akcji + świetna muzyka, trzyma w napięciu. Polecam, ode mnie 9/10.