Tyle co w tym filmie się dzieje niemożliwych rzeczy to nie zobaczy się w żadnym innym. Dwa samochody ciągną za sobą tony zelastwa? Jasne... :P Po za tym, choć to w wielu przypadkach nie pokazane, ginie w filmie mnostwo niewinnych ludzi (np na moscie), po to by pare osob moglo sie wzbogacic. Ale coz to tylko film i do tego calkiem niezly. ;)
A kogo to obchodzi czy ktoś tam ginie, chodzi o czysta akcję, to ma być film co ma bawić a nie wzruszać. Dla mnie osobiście zasłużył na 8, bo lubię w niedzielę oglądać film w którym się nie muszę zastanawiać dogłębnie nad fabułą, tylko odtworzyć się browara, zapuścić 7:1 , zaciągnąć żaluzje, rozciągnąć ekran i zapuścić film na 200 calach :D.
Pozdrawiam.
200 calach? Albo masz warunki przypominające małą salę gimnastyczną i skombinowałeś ekran o wysokości dużo większej niż wysokość ściany w typowym mieszkaniu, mogąc sobie pozwolić jednocześnie na siedzenie wystarczająco daleko od ekranu, aby komfortowo ogarniać całość obrazu (w którym to przypadku gratuluję przyjemnego zestawu kina domowego), albo jednak lekko przesadziłeś z wymiarami. Kilka lat temu przygotowałem sobie warunki dla 100 cali i nijak nie mogłem wykombinować więcej ze względu na proporcje ekranu w stosunku do wysokości ściany i odległości "pierwszego rzędu". A żeby nie było offtopicu całkowicie, to film jednak kiepski moim zdaniem, właśnie przez zbytni "odjazd" od realizmu. I dialogi. I pozerstwo wszystkich głównych bohaterów. I dialogi. I pozerstwo.
Tak mam pomieszczenie przystosowane pod kino :D
Szer. 437, wys, 259, przekątna 508 cm. a oglądam tak ok z 7, 8 m.
Wybacz mi ale już nie wrzucam, raz tak uczyniłem i zarzucano mi oszustwo, podszywanie się i wieleeee innych miłych rzeczy. Zrobiła się z tego gorąca wrzawa i dostałem nauczkę. Jeżeli mi nie wierzysz masz oczywiście do tego pełne prawo.
Pozdrawiam.
No to już wiemy,że nie masz tego zestawu ;] Napisz karteczkę ze swoim nickiem z Filmwebu i połóż obok sprzętu to Ci uwierzymy ;]
A w Boga tez nie wierzysz mimo że go nie widziałeś??. Nie potrzebnie zresztą o tym wspominałem, mój błąd niestety.
Pisałeś, że dostałeś nauczkę, a mimo dalej o tym wspominasz? To znaczy, że jej nie dostałeś. Wcale jej nie dostałeś, bo owa sytuacja w ogóle nie miała miejsca:) Tak się chełpisz sprzętem, a nie możesz tego nawet udokumentować jak ktoś Cię o to prosi, bo żałujesz, że o tym wspomniałeś? Trochę to śmieszne :) Pozdrawiam
Mówię,napisz karteczkę ze swoim nickiem,połóż Ją obok sprzętu,zrób zdjęcie i wrzuć tutaj ;] Wtedy każdy Ci uwierzy ;] No chyba,że nie masz tego sprzętu i teraz głupio się przyznać...
W kategorii pastisz, komedia, sci-fi może to i dobry film. Jednak jest podawany jak film akcjii a nawet ten gatunek nie tłumaczy horrendalnej, niewyobrażalnej, irracjonalnej, przepełnionej absurdalnością głupoty która aż się wylewa gdzieś tak przez ostatnie ponad 30 minut, od sceny z ciągnięciem sejfu. Przecież to nawet po wyłączeniu mózgu, odcięciu się od myślenia nie może się podobać. Trzeba posiadać kompletny brak gustu żeby przyznawać temu filmowi 8-7, nawet w kategorii odmóżdżacz. Nie wiem jak to możliwe że tyle ludzi idzie na ten film i tak dobrze on zarabia. Chyba to dowód na postępujący i raczej nieuleczalny patrząc po tym jak bronią ten "film" kretynizm społeczeństwa. Proszę tego nie odbierać jako atak, chyba że jedynie na ten po żal się borze film.
jak widzisz może się podobać ... i dałem mu nawet 10
i na pewno pójdę na 6 część
No i dzięki takim ludziom jak Ty dojdą do części 10 gdzie Dominic Toreto będzie na sznorówce beztrosko holował tankowiec pełny złota po ulicy a w około będzie ostrzeliwany ze śmigłowców albo kto wie F16 przy szpanerskiem muzyce i może jeszcze jakaś panna będzie mu robiła dobrze :P
widzę że masz problem z tym jak oceniam filmy, może bd dawał takie same oceny jak Ty żeby uszczęsliwić takich własnie jakich Ty?
A ja właśnie skończyłem oglądać już 2 raz Fast Five (wersja BluRay, TV 50 cali FULL HD) i naprawdę miazgaaaa !!!!
A na co ludzie mają iść do kina !! Na kolejną komedyjkę czy romansidło? Rozumie że film ci się nie podobał , masz do tego prawo, ale namawianie do tego innych że dzięki takim kretynom będzie i 10 części to raczej już obrażasz ludzi.
Czy kryzys w kinematografii ma być usprawiedliwieniem dla wymyślania tego typu bzdur? Sunący 10 tonowy sejf sterowany jakby to było kilka worków ziemniaków w kupie. Tu nim strzelają jak z procy, tu używają jako tarana, tam się nie zasłaniają, w innym miejscu sobie go zamieniają a nikt tego nie widzi, albo rozpędzają za pomocą nitro. Istna komedia, uśmiałem się jak to zobaczyłem. Jednak trochę rozsądku ze strony twórców by się przydało. Na poprzednie lekko naciągane sceny mogłem przymknąć oko czy ich wcale nie zauważyć aż do tego feralnego momentu z sejfem. No ludzie szanujmy się, bo jak my tego nie zrobimy to filmowcy też nas nie poszanują tworząc tego typu kwiatki bo i tak film się świetnie sprzeda.
Masz sporo racji , ale ten film taki właśnie miał być. Również można to samo powiedzieć o Bondzie, a film dla wielu jest klasykiem. Doskonale to widać że film jest nie realny, jeżeli będziemy poważnie patrzeć na tego typu gatunek to nie ma szans by film się spodobał. Teraz jest niestety takie kino akcji, gdzie zwykła akcja już nie wystarcza, teraz musi być reakcja i zakończona to najlepiej bombą atomową. Ja też nie przepadam za takim kinem , ale Fast 5 to taki mój wyjątek jest, a dlaczego... ? Może dlatego że się przy nim doskonale bawiłem. Pozdrawiam
Spokojnie. Przybyłem na ratunek. Prowokacja średnio udana. Średnio =
+ rozpocząłeś konwersację z niewinną istotą, która niewytłumaczalnie wzięła twój marny post na serio.
- brak zaangażowania w stworzoną prowokację.
Pozdrawiam. Trenuj synu.
Xeridos o czym Ty niby mówisz? Ja jestem tym prowokatorem a kaper666 jest tą niewinną istota?
Z drugiej strony jak można dać takiemu filmowi 8/10?! Do sceny z tym nieszczęsnym sejfem jeszcze mógłbym to zaakceptować. Ludzie oglądacie za przeproszeniem gówno gówniaste dobrze się przy tym bawiąc i dajecie takie wysokie oceny. To tak jakby jeść ładnie przystrojone krowie odchody i mówić że to jest lepsze dajmy na to od kotleta schabowego czy bakłażana.