Powinien go koniecznie obejrzeć każdy fan kina.
Gdybym go nie obejrzał, nigdy bym nie uwierzył że da się zrobić taki film.
Skopane w nim jest po prostu wszystko co tylko możliwe. Od scenariusza - specjalna (tytułowa) jednostka policji zabierająca kasę przestępcom by oddać ją na rzecz sierocińca ( litości !....), poprzez tragiczną "muzykę", "super widowiskowe i realistyczne" walki i strzelaniny, drewnianą grę aktorów (a w zasadzie jej brak) aż po najgłupsze dialogi jakie kiedykolwiek powstały.
Po prostu niżej zejść się już nie da....
Oh nie!
Zepsułeś spoilerem o sierocińcu zakończenie filmu. A ono naprawdę potrafi wgnieść i sponiewierać człowieka, pozostawiając go z otwartymi ustami i wyrazem niedowierzania na twarzy, szukającego drugiego dna filmu i ostatniej sceny, które by w jakiś sposób tłumaczyło wypuszczenie tego filmu w świat.