PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1257}

Tańczący z wilkami

Dances with Wolves
7,8 116 674
oceny
7,8 10 1 116674
6,9 17
ocen krytyków
Tańczący z wilkami
powrót do forum filmu Tańczący z wilkami

Który lepszy ? Myślę, że obydwa filmy można ze sobą porównać. Historia podobna do siebie w
dwóch filmach tylko osadzona w różnych kulturach.
Wg mnie, lepszy Ostatni Samuraj.

ocenił(a) film na 10
koniu1908

Oba filmy pokazują kucie nowego świata. Świata w którym rządzić będzie system biorący wszystkich ludzi jednakowo. Narzucający zasady i reguły i sprawujący kontrolę nad społeczeństwem omamiając go... postępem. Słowa Cesarza jakie wypowiedział najlepiej o tym świadczą
"Marzyłem o kraju silnym, zjednoczonym i suwerennym. Dziś mamy koleje, armaty i zachodnie ubrania. Jednak nigdy nie powinniśmy zapomnieć kim jesteśmy i skąd pochodzimy"

Uznajemy się za ludzi cywilizowanych, mądrych i nowoczesnych. A jednak Ci niecywilizowani nie zabijali zwierząt dla przyjemności. Nie uciekali z pola walki ale nawet patrząc śmierci w twarz nie ulękli się.
Te, jak możemy ich określać "dzikusy" (może nie wszyscy, ale większość) surowo przestrzegali swoich zasad, gdy nam są one przymusowo wbijane.

ocenił(a) film na 8
koniu1908

"Ostatni Samuraj" jest filmem absolutnie wtórnym wobec "Tańczącego z Wilkami". Pełno jest recenzji z tytułami mocno nawiązującymi do filmu Costnera, "Tańczący z Samurajami" etc, ect. Oba filmy pokazują mocno wyidealizowany obraz obu społeczności i piszę to jako osoba, która wychowała się na "Złocie Gór Czarnych", ale "Tańczący..." nie jest filmem tak naiwnym, jest świetnie zrobiony i poprowadzony. Przenikanie się obu światów nacechowane jest dużym stopniem autentyzmu. Przełamywanie wzajemnych uprzedzeń i nieprawdziwych wyobrażeń, przynajmniej moim zdaniem, jest bardzo naturalne pokazana. Od początkowej antypatii:) przez wzajemną nieufność po całkowitą kulturową asymilację. W Samuraju to wszystko było też, ale przedstawione w sposób potwornie wysilony i mocno niewiarygodny. A raczej może nie niewiarygodny, ale potwornie przewidywalny. W dużej mierze była to kwestia obsady. Niezły Watanabe i bardzo słaby Cruise. Może Cruise zwyczajnie w tym okresie się "przejadł" (to było chyba apogeum" jego kariery). Kariera Kevina dopiero się zaczynała.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones