"Hammers Over the Anvil" i właśnie "The Sum..." to pierwsze filmy w jakich obejrzałam Ruselka na długo przed "Gladiatorem". Dzisiaj przypomniałam sobie ten świetny, mały film z Jackiem Thompsonem i przyznaję że płakałam pod koniec. Podobnie jak inny mój ulu ("Behind the Red Door" z Kieferem Sutherlandem) prosto pokazuje, że każdy potrzebuje kogoś, by żyć :). Niby to jest jasne, ale czasami marnujemy spory kawał danego nam czasu, by dojść do takiego wniosku.