PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10015}

Tajemnica morderstwa na Manhattanie

Manhattan Murder Mystery
1993
7,4 22 tys. ocen
7,4 10 1 21710
7,3 35 krytyków
Tajemnica morderstwa na Manhattanie
powrót do forum filmu Tajemnica morderstwa na Manhattanie

CIEKAWY

ocenił(a) film na 7

„Tajemnica morderstwa na Manhattanie” nie jest zapewne szczytowym osiągnięciem Woody’ego Allena, ale film warto obejrzeć, bo jest to naprawdę inteligentna, wciągająca opowieść, zabawna, przedstawiona z dużym przymrużeniem oka. Jak zwykle u Allena i w tym filmie jest dużo ironii, której obiektem jest również sam reżyser, dużo jest też odniesień do historii kina. Może przesadnie oryginalne to wszystko nie jest, ale podane w atrakcyjny dla widza sposób.
Głównymi bohaterami filmu jest małżeństwo nowojorskich intelektualistów w średnim wieku, postaci bardzo dobrze zagrane przez Allena i Diane Keaton. Grany przez Allena Larry to jak zwykle postać, która wzbudza ambiwalentne uczucia: sympatię, ale i politowanie, ponieważ potrafi być małostkowy, czy wręcz żałosny. Introwertyczny i żałosny sprawia wrażenie kogoś niespecjalnie ciekawego i biernego, kogoś, kto lubi stać z boku i w nic się nie mieszać. Jego przeciwieństwem jest żona, energiczna, przedsiębiorcza, która jest wyraźnie znudzona brakiem jakichś efektownych życiowych wrażeń. I oto nadarza się okazja, by przeżyć – jak sama to określiła: życiową przygodę, gdy świeżo poznana sąsiadka zostaje, jak się jej wydaje, zamordowana przez swojego męża.
Ta śmierć sąsiadki jest osią fabuły, wokół niej toczą się wszystkie wydarzenia. W tym wątku kryminalnym widać wyraźne nawiązania do filmów Hitchcocka. Można wręcz powiedzieć, że „Tajemnica...” jest pastiszem kryminału. Trzeba przyznać, że pastiszem bardzo zgrabnym i inteligentnym. Sama tajemnica morderstwa i jej ujawnienie jest tu raczej sprawą drugorzędną, jakkolwiek nie można powiedzieć, żeby film nie trzymał w napięciu. Najważniejszy jest tu jednak portret nowojorskich intelektualistów, wielkomiejska egzystencja, kryzys wieku średniego, analiza skomplikowanych relacji damsko-męskich i pozamałżeńskich. Dużym plusem filmu jest też na pewno jazzowa ścieżka dźwiękowa. 7,5/10.

ocenił(a) film na 7
adam05

Słabo znam filmografię tego pana, ale być może czas to naprawić.
Ten film jest bardzo uroczy. W większości raczej powolny, końcówkę ma bardzo wysokiej klasy. Aktorstwo wysokiej próby.
Całość fabuły rewelacyjna.
Świetnie się na nim bawiłem.
7+/10

użytkownik usunięty
adam05

Po pierwsze, jak w większości filmów Woody'ego wprost niesamowicie pokazany jest Nowy Jork. Zdjęcia miasta mogłabym oglądać bez końca. Fabuła, jak już wspomniałeś może nie zbyt oryginalna, ale całość ogląda się z zaciekawieniem oraz wybuchami śmiechu, które tradycyjnie już towarzyszą filmom Allena. To nie najlepsze jego dzieło, ale zdecydowanie lepsze od niektórych reżyserskich niewypałów, które zdarzyło mu się nakręcić . No dobra, może nie niewypałów, ale filmów poniżej pewnego poziomu do, którego zdążył już przyzwyczaić widzów.
Plus aktorzy - Alan Alda, Diane Keaton i sam Woody byli świetni.

ocenił(a) film na 9

Przecież fabuła w tym filmie to taki zabieg, nie chodziło o to, że "nieoryginalne". To nie jest film tylko o morderstwie na Manhattanie, to jest film o starzejących się ludziach, którzy nie chcą upływu czasu zaakceptować i wykorzystują okazję do rozbudzenia w sobie młodzieńczej duszy, zamkniętej w pokoju dojrzałości. Jak dla mnie film fantastyczny, jeden z tych, które przenoszą do innego świata. Ścieżki dźwiękowej tego filmu mógłbym słuchać bez końca.

ocenił(a) film na 10

zgadzam sie

ocenił(a) film na 10
adam05

prawda