Film w klimacie odjazdu po LSd, bo równie dobrze prawdziwe może być tylko pierwsze i ostatnie 10 min, a reszta to coś , co w duszy gra. Bohater idealnie skrojony na współczesnego odbiorcę świata, dla którego realne jest "nintendo" ,internet ,reklama i gadżet z płatków czekoladowych, a świat rzeczywisty to tylko jakiś natrętny majak. Warto oglądać tylko wtedy, jeśli na takie przeżycie jesteście gotowi lub sami macie taką fazę.