Czy mógłby ktoś wyjaśnić dokładnie od samego początku jakie jest przesłanie tego filmu? Było coś o tym aby uważać co sobie życzymy? O tym że nigdy nie jesteśmy sami? I jaki jest sens niektórych scen? Np. romans Piekarzowej i Księcia? Jeśli ktoś może to proszę o bardzo dokładną analizę tego filmu, bo chyba nie skupilem się na nim dostatecznie :)