A Chad (Brad Pitt)? Moim zdaniem był bardzo sympatyczny, poza tym Pitt zawsze mi się kojarzył z lekkim przygłupem, dlatego pasował tu świetnie i jak dla mnie był bardzo sympatyczny ;D
Pitt genialnie zagrał. Taki postrzelony (dosłownie i w przenośni) i trochę gejowaty. Jego np. nie chciałabym utopić. Najbardziej wkurzającą postacią jest Katie. Reszta jest ok.