PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430851}

Tajne przez poufne

Burn After Reading
6,5 97 147
ocen
6,5 10 1 97147
6,8 33
oceny krytyków
Tajne przez poufne
powrót do forum filmu Tajne przez poufne

Zwariowany scenariusz + plejada najlepszych aktorów = extra film.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Przecież wyżej są te posty.

Ja zauważyłem tylko, że mylisz promocję z jakością.

Skądinąd jeśli próbujesz (kolejny już raz) wyśmiewać jakiś pogląd, który sam napisałeś i wmawiać sobie, mnie i czytelnikom, że napisałem go ja, to jest to błąd argumentacyjny (atak na chochoła).

Gdy zatem wymyślisz jakiś durny tytuł a wmawiasz innym, że to oni wymyślili - popełniasz błąd.
Gdy wymyślasz jakieś poglądy o najlepszych najgorszych aktorach i wmawiasz mi je - jest to błąd.

Ja rozumiem, że starasz się pisać merytorycznie, ale dla większości ludzi "merytorycznie" nie oznacza "najgorszej jak się da, pełno błędów, prymitywnie i agresywnie". Musiałeś definicje pomylić.

hyrkan

co ty ćpasz? są posty powyżej, dokładnie można przeczytać co pisałeś o najlepszych aktorach i filmach.

czy trolle zawsze przekręcają prawdę żeby nakarmić się kłamstwami?

smutne jest twoje życie że musisz się karmić takim marnym kłamstwem...

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Oczywiście, że przekręcasz prawdę.

Ja się tylko zastanawiam, czy nie umiesz po polsku czytać, czy przekręcasz złośliwie, bo chcesz mnie zdenerwować.

Widzisz, Ty masz ogólnie problem z rzeczywistością. Ludzie mówią "rozmówca", Ty mówisz "ofiara". Stosujesz nieadekwatne słowa, wobec tego trudno Ci zrozumieć komunikat. Mówimy na to funkcjonalny analfabetyzm.

Cielaczku.

hyrkan

pogrążasz się w kolejnych kłamstwach trolla, to jest bardzo smutne !

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Mothyff, popatrz, czyżbyś znów pisał dokładnie 0 postów merytorycznych? :) Trochę daleko od 99%.

A powiedz mi, gdzie indziej też mylisz reklamę z jakością? McDonald's jest reklamowany i ma dużo kasy, czyli to najlepsza restauracja, jedzenie najwyższej jakości?
Coca-cola to kasa i reklama, czyli Twoim zdaniem to najzdrowszy i najsmaczniejszy napój świata? Wcale nie głupia moda?
Może "Zmierzch" i "50 twarzy Greya" to filmy ze znakomitymi scenariuszami, bo przecież w takim mądrym przemyśle filmowym nie sprzedali by Ci byle czego? :D

A ja po prostu pisałem, że duża kasa nie oznacza jakości. Świetni aktorzy czasem nie są brani do kasowych filmów, bo
a) nie chcą nawet takich ról, widowiskowych ale niewymagających
b) hiciorki potrzebują aktora, który przyciągnie tłum takich jak Ty, a nie koneserów (tłum płaci więcej)
c) w hitach kasowych liczy się uroda, mniej gra aktorska
d) świetni aktorzy nie zawsze pracują w USA, więc siłą rzeczy nie pojawiają się w wysokobudżetowych filmach z USA, czasem są w filmach duńskich czy izraelskich, ale wtedy nie zarabiają milionów dolarów i ich nie znasz. ;)
Teraz napisz coś o mnie, bo o filmach na forum filmowym Ci najwyraźniej za trudno coś napisać.

hyrkan

twoje posty tobie tylko jednemu wydają się merytoryczne bo masz tak strasznie wybujałą i kłamliwą wyobraźnię.
sam tworzysz w swojej chorej głowie jakieś wizje i albo naprawdę w nie wierzysz albo wmawiasz mi że ja tak myślę.
jak można porównywać wspaniałą grę dobrego aktora typu depp, de niro, al pacino, oldman, bale, norton, hopkins, gosling i wielu innych znakomitych utalentowanych aktorów do hamburgera w mcdonaldzie? jak trzeba mieć zryty beret?
Znowu kłamiesz bo rzeczywistość ci się rozmazała. Mcdonalda to właśnie ty uważasz za zdrowego i najlepszego bo przecież oni sprzedają tanie gówno, jakieś styropianowe kanapki za 5 zł, czyli lubisz to bo twoi najlepsi 'aktorzy; z nizin kinematografii przecież też biorą '5 zł' za rolę.
Może bidujesz i macwieśniak z maca za 15 zł to dla ciebie bardzo bardzo drogie jedzenie ale zapewniam cię że restauracje z dobrym jedzeniem i najlepszymi kucharzami każą sobie płacić dużo więcej za posiłek niż 5 czy 10 zł, ceny idą w setkach dolarów. - bo mają najlepszych kucharzy, Ale oczywiście ci najlepsi kucharze wg ciebie zarabiają najwięcej bo 'są najgorsi'. Żałosne rozumowanie gimnazjalisty.

Widziałeś w zmierzchu lub 50 twarzach greya powyżej wymienionych przeze mnie aktorów lub tych których wcześniej wymieniłem czy kolejne kłamstwo? Czemu tak lubisz ciągle kłamać?
dalej
a) nie każdy film z dużym budżetem musi być płytkim gównem dla gimnazjalistów, są filmy drogie i piękne, dobrze zagrane. ale jakoś ci chyba to umknęło...może jak jadłeś wieśmaka?
b) widzę że jak na razie to hiciorki przyciągają tylko ciebie bo ja zmierzhcu ani greya nie oglądałem i nie zamierzam a ty widzę już dobrze obeznany i po wielu seansach.
c) jak byłem mały to zauważyłem że głupotą jest wrzucanie wszystkiego do jednego worka, ty nadal pozostałeś na tym poziomie. Ok w takim razie od jakiej gaży lub oglądalności film i aktor jest dobry a od jakiej zły? jak aktor zarobi 299999 dolarów to uważasz go za dobrego a jak 300000 to za złego? no proszę gdzie jest ta granica, doprawdy debilna granica którą każdy psychol może sobie sam narysować na kartce i w to wierzyć. Znam sporo bardzo dobrze opłacanych aktorów i dosyć brzydkich więc gdzie ta 'zawsze uroda' ?

ty piszesz dużo o filmach - szkoda że niemerytorycznie bo to twoja tylko fantazja i kłamstwa. I jeszcze przekręcasz że mcdonald to drogie jedzenie i porównujesz j.deppa do ilu wieśmaków, tysiąca, dwóch tysięcy? gdzie ukrywa się twoja granica wytyczona przez złą psychikę?


ocenił(a) film na 8
Mothyff

"Teraz napisz coś o mnie, bo o filmach na forum filmowym Ci najwyraźniej za trudno coś napisać." :D

Powiedz mi, Ty masz 13 lat?

hyrkan

o wreszcie zatkało kakao, rozumiem że za trudne pytania? ale czego oczekiwać od 12 latka?

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Misiu, ja od początku byłem pod wrażeniem tego, jak bardzo jesteś prymitywny i jak bezdennie głupie są Twoje opinie. :)

Twoje argumenty to:
1. "jak można porównywać?" - czyli błąd argumentacyjny z braku wyobraźni
2. "wspaniałą [...]dobrego [...] znakomitych utalentowanych" - czyli zasypanie mnie własnymi opiniami, bez uzasadnienia
3. "jak trzeba mieć zryty beret? " - argument ad personam (erystyka). Argument ten jest rozbudowany i zajmuje większość wszystkich Twoich postów.
4. Zaprzeczenie własnym kryteriom. W ocenie, że aktorzy są świetni i filmy są świetne powołałeś się właśnie na kasę, przemysł i uznanie ludzi. Teraz twierdzisz, że filmy z tymi cechami są różne? :)
5. Robisz mi zarzut z tego, że jestem lepiej obeznany (!)
6. Atakujesz chochoła, czyli tezę, której ja nie bronię, bo łatwiej Ci atakować coś, co się nie pojawia w treści niż moje słowa. ("Ok w takim razie od jakiej gaży lub oglądalności film i aktor jest dobry a od jakiej zły?" - w tym sęk, Mothyff, że to Twoim zdaniem aktor jest dobry/zły zależnie od gaży i oglądalności, a ja wiem, że te kryteria są totalnie bez sensu)


Teraz powtórzę wyjaśnienie. Dobrzy aktorzy zarabiają różnie. Niektórzy głodują. Niektórzy zarabiają dobrze. Pieniądze nie były moim wyznacznikiem sukcesu. Kogo natomiast Ty wymieniłeś jako najlepszych aktorów? Tych zarabiających krocie, multimilionerów. :)

Po drugie brzydcy aktorzy się trafiają (Al Pacino chyba był na Twojej liście), ale w większości wymieniasz przystojniaków podobających się kobietom. Ty wymieniasz. Cały czas rozmawiamy o tym, że Twoja lista jest w całości z bogaczy i w większości z przystojniaków. Znakomitych aktorów tam praktycznie nie ma, choć zdarzają się nieźli.

Zwróciłem uwagę, że zainteresowanie publiczności tymi aktorami wynika z mody, urody, promocji oraz chwytliwych ról. Wyrazistych, pełnokrwistych, efekciarskich, przerysowanych, komiksowych. Widzowie to chwytają. A Ty jesteś świetnym przykładem.

7. Manipulujesz cytatami. Podobno napisałem "zawsze uroda". Wskażesz mi to miejsce? :)

Lista Twoich argumentów jest jak zbiór manipulacji i porażek. Ty naprawdę nic nie wiesz o filmach, dlatego pytam o wiek. Może jesteś dzieckiem, które poczuło się urażone, pyskuje, ale oczywiście nie ma wiedzy, żeby coś napisać sensownie.
Jeśli chodzi o Deppa, to w swej genialności podobno nie jest już w stanie pamiętać tekstu i potrzebuje znacznego wsparcia na planie, a jego znakomite filmy to ostatnio np. seria "Piratów z Karaibów", gdzie gra zawsze podobnie, trochę min, gibania się. Depp wyraźnie bazuje na dawnej popularności, a nie posiadanych umiejętnościach. Fajnie, że go wspomniałeś.
De Niro gra w idiotycznych komediach. Gosling jak się rozpędzi to ma w filmie dwie miny (są takie filmy jak "Tylko Bóg wybacza", gdzie ma jedną, ale w "La la land" jeszcze się uśmiechnął i są dwie).
Natomiast gdybyśmy zapytali w odpowiednich latach nastolatki w wieku gimnazjum, jacy aktorzy im się najbardziej podobają, to na pewno byłby Pitt, Depp (nieco dawniej) czy Gosling (niedawno). A potem pytalibyśmy dalej i okazałoby się, że niejedna wskaże Pacino czy Hopkinsa. O pewnym chwytliwym typie brzydoty wiedziałby każdy, kto się interesuje kinem i aktorami. :)

hyrkan

ale ty jesteś prymitywny. Tak naprawdę ot szkoda słów na ciebie ale naprawdę bawi mnie to i z uśmiechem na ustach rozbijam twoją skrzywioną psychikę.
w kółko powtarzasz swoje trollowe frazesy o 'ad personam' i w kółko mnie wyzywasz od 'prymitywnych' - czyli szwankuje ci psychika czy co? skoro tego nie popierasz to po co to sam robisz trollu?
1. no wiesz nie każdy ma tak wybujałą psychikę żeby porównywać grę aktorską do hamburgera.
2. nie własnymi tylko miliardów ludzi którzy widzą i oceniają, poza tym setki oskarów i nagród których udajesz że nie ma. Udajesz również debila który nie wie że aktorzy z czołówki grali lub grają czasem w niszowych, słabo opłacanych filmach lub w teatrze.
3. bo twoje porównania i teorie nie są bynajmniej normalne.
4. Nie powołałem się na kasę tylko na to że jak dany reżyser robi bardzo dobry film, to nie weźmie do niego gównianych aktorów z 'rekina widmo' tylko tych co mają talent i potrafią dobrze zagrać.
5. kpina trolla.
6. Nie to ty mi wmawiasz że ja podziwiam aktorów ze względu na ich zarobki, a to nieprawda, Ja tylko mówię że jak aktor ma talent to muszą mu dobrze zapłacić, nie widzę w tym nic dziwnego, każdemu w swoim fachu kto dobrze coś robi i ma talent dobrze płacą. Lub przynajmniej w większości. Ty byś chciał żeby najlepsi głodowali. Nie tędy droga.
7. oczywiście, z miłą chęcią - ''c) w hitach kasowych liczy się uroda, mniej gra aktorska'' - jak mówiłem znam wielu brzydkich, zarabiających miliony, więc co z tym liczy się uroda? O to mi chodziło ale widocznie za płytki jesteś żeby to wyłapać.

Dzieckiem, które poczuło się urażone na pewno jesteś bo ze wściekłości 3 noce odpisywałeś mi na 60 moich tematów. TO musiała być bolesna trollowa podróż typowego nolife'a. Ciekawe natomiast jest to że w swej psychice wybierasz tych z czołówki i pierdzielisz że ten ma większy talent, a tamten mniejszy, bo masz jakieś swoje wizje na ten temat. Mylisz się i wiesz o tym, więc przestań się pluć bo się tylko pogrążasz.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

"rozbijasz moją psychikę"? :D Co jeszcze robisz? Lewitujesz?

1. o mnie, nie o filmach
2. o Nagrodach Akademii już pisałem - są elementem promocji.
3. o mnie, nie o filmach
4. Tak? To ja wymieniłem bogaczy? :D
5. o mnie, nie o filmach
6. podziwiasz bogaczy o średnim talencie
7. widzisz tam słowo "zawsze"? :)

Więc mówisz, że pisząc prymitywne wyzwiska rozbijasz mi psychikę? To teraz już wiem. Dzięki. Nie domyśliłbym się. Sądziłem, że po prostu piszesz głupoty.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

W sumie dalej mnie bawi to, jak opisałeś, że sikasz w majtki ze strachu przede mną. :)

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Przynajmniej się wyjaśniło, że piszesz do mnie dlatego, że jesteś zakochany.

hyrkan

ciągłe kłamstwa i obrażanie 'ad personam' - czyli typowy nolife i troll. to takie smutne.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Chyba nie zaprzeczysz, że pisałeś mi romantyczne wiadomości o tym, że marzysz o całowaniu mnie?

hyrkan

tak, młotkiem w czoło :)

ocenił(a) film na 8
Mothyff

To tylko gorzej o Tobie świadczy. :)

W ogóle Twoja reakcja na moje odrzucenie Twoich zalotów jest patologiczna.

hyrkan

ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Zauważyłeś, jak szybko kończą Ci się pomysły na trolling? Znów ctrl c, ctrl v. :)

hyrkan

ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Wiesz, na tym forum naprawdę widać, że kopiujesz te same ataki wiele razy.

hyrkan

ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Ale zmieniając na chwilę temat: czy możesz mi pokazać te merytoryczne posty? :D

hyrkan

ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Tak właściwie to nie. Ostatnio głównie Cię o coś pytam, a Ty unikasz odpowiedzi.

Mothyff, gdzie są Twoje merytoryczne posty?

hyrkan

ciągle kłamiesz, żyjesz kłamstwami, pogrążasz się coraz bardziej, twoje życie trolla to studnia kłamstw bez dna. Typowy troll i no-life.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

A wiesz, że gdybym kiedyś spotkał inteligentnego człowieka, który by mnie chciał przekonać, że jest ode mnie inteligentniejszy, to on by nie trolował głupio, ale pisał coś inteligentnego?

hyrkan

i mamy koleje potwierdzenie moich słów, od kolejnej twojej ofiary trollingu : ''aaa już pamiętam cię hyrkan to ty jesteś tym czubkiem co nie ma przyjaciół i próbuje zawierać znajomości wyszukując wszystkie wypowiedzi na forum konkretnych osób których by widział w swoim friend zone =D'' ile mam ci razy udowadniać że jesteś smutnym trollem i no-lifem?

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Masz na myśli udowadnianie mi, że nie umiesz napisać jednego postu o filmie, a wszystkie będą o mnie? :)

hyrkan

ileż to setek ludzi już strollowałeś? co wchodzę w twój temat to tylko trollujesz i trollujesz ludzi miesiącami, wszyscy mają ciebie dosć, czy naprawdę nie masz nic lepszego do roboty niż trolling?

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Chętnie rozmawiam o filmach.

A Ty, Mothyff? Napisałeś tu jakiś post o filmach?

hyrkan

kolejny unik od tematu? typowe dla trolla. ileż to setek ludzi już strollowałeś? co wchodzę w twój temat to tylko trollujesz i trollujesz ludzi miesiącami, wszyscy mają ciebie dosć, czy naprawdę nie masz nic lepszego do roboty niż trolling? a już myślałem że może się mylę, ale nie, jednak wyszło na jaw że trolling to twój życiowy pokarm, co jest doprawdy bardzo żałosne i smutne zarazem. Ale też i śmieszne bo czasem zabawnie jest się pośmiać z cudzego umysłowego nieszczęścia i trolla typu - wyszukiwacz.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

A powiedz mi, dlaczego wszystko, co mi zarzucasz, robisz sam? :)

hyrkan

ileż to setek ludzi już strollowałeś? co wchodzę w twój temat to tylko trollujesz i trollujesz ludzi miesiącami, wszyscy mają ciebie dosć, czy naprawdę nie masz nic lepszego do roboty niż trolling?

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Wracając jednak do tematu:

Dlaczego uważasz, że kilkoro modnych aktorów + trochę gagów da w sumie więcej niż niezłą komedię? Ocena metacritic mówi, że to niezły film, ale od wybitności jest daleko.

hyrkan

won trollu!

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Całkiem fajnie się przegląda FW po latach. Wystarczy czasem 5-10 lat, żeby zobaczyć, że filmy obwołane kultowymi w tydzień po premierze rzadko są pamiętane po kilku latach. ;)

Oczywiście nikt nikomu nie broni ekscytacji zaraz po premierze, ale umiar byłby rozsądny. :)

Widać tu jednak i inne zjawisko, o którym warto rozmawiać. Widzowie zapominają o swoim entuzjazmie. To, jaki film będzie ceniony po latach, nie zależy wcale w jakiś poważny sposób od tego, na ile się widzom spodoba na premierze.

hyrkan

won trollu !

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Inna rzecz, że wygaśnięcie zainteresowania jakimś filmem nie musi świadczyć o jego słabości.
Są filmy powtarzalne. Jeśli się zrobi film z pędzącymi samochodami, a samochody będą pędzić jeszcze bardziej niż w poprzednich częściach serii albo filmach konkurencji, to widzowie mogą zapomnieć o produkcjach wcześniejszych na ten sam temat.

Jak widzisz: ocena jakości dokonywana przez widzów podlega bardzo modzie i błędom poznawczym.

Mothyff

co tu sie odtajnilo???

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones