Roseanne w fimie w/g opisie na filmweb ma 100lat, w psychiatryku przebywa od ponad 40lat, czyli urodziła ponad 40 lat temu, jakim cudem?, w retrospekcjach to młoda kobieta
Najprawdopodobniej opis został napisany na podstawie książki, w której Roseanne ma wlasnie 100 lat. W filmie jest to przedstawione trochę inaczej, ale nie ma co się czepiać szczegółów, kiedy całość tworzy coś pięknego, mimo że bardzo smutnego.
Dokładnie o tym samym myśle po obejrzeniu filmu - syn miałby wtedy jakieś 70-80 lat, a wyglada na max. 40-sto latka. Błąd w opisie. Film dobry, zakończenie dla mnie słabe, zepsuło mi cały odbiór.
Przede wszystkim mało prawdopodobne, że się odnaleźli przez poruszenie kwestii dnia urodzenia
Nie ogladasz uważnie.Lekarz spotkał się z księdzem.Pielegniarka trzymała dokument z nazwiskiem lekarza podpisany przez księdza i dlatego zapytala o datę urodzenia
Bo ten film jest nielogiczny. Też to zauważyłam. W filmie jest mowa, że 50 lat spędziła w tym psychiatryku, a więc urodziła jak miała 52 lata? Bo w sumie ma już 102.... Komuś się coś pobrzdękoliło.