Tu akurat się z Tobą zgadzam. ''Forest Gump'' to filmik- lukrowana bajeczka z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych- niezgorsza co prawda ale drugie miejsce!!??? Podobnie zresztą jest z filmami o narkotykach. Efekciarskie i do cna przedramatyzowane ''Requiem''(gdzie każdy człowiek, który miał nieszczęście zetknąć się z twardymi dragami, tudzież osobą od nich uzależnioną, skręca się ze śmiechu patrząc na bzdurny wątek Harrego) jest prawie w pierwszej dwudziestce a taki film jak ''Trainspotting'' ledwo mieści się w setce:/. O innej rewelacji (osobiście mojej ulubionej)- ''Drugstore cowboy'' nie wspominając.
Ale biorąc pod uwagę popularność Ich troje, Gosi Andrzejewicz czy czasy kiedy Lepper z panią od kurwików ,,tańczyli bredgensa'' w polskim parlamencie...może jednak lepiej być w tej mniejszości.;)

1.Zrozum, że nie wszyscy użytkownicy lubią takie same filmy jak ty! (tzn. mają taki dobry gust ;))
2. Człowieku nie przejmuj się takimi pierdołami, bo wpadniesz w depresję! :D

niestety tu nie chodzi zawsze o gusta, gdyby udzielały się tu tylko osoby z konkretnymi, konstruktywnymi argumentami, którym nie zależy żeby film spadał.. to inna sprawa, jednak częściej widzi się coś takiego: "nie rozumiem tego filmu, daje mu 1" , "jestem od urodzenia trollem po za tym nie lubie scorsese i de niro, zasłużone 1", "co to za chłam! 1!" - Wszędzie jest to samo..

NIE PRZEJMUJ SIĘ PIERDOŁAMI (rankingiem)!!!!!!!!!!

Nie bądź już taki "męski" DLon92 :) Racja, TD to klasyka przez duże "K", film genialny, ale czemu miałby być na liście przed np. Królem Lwem? Który z kolei jest najlepsza bajką w historii kinematografii - smakiem mojego dzieciństwa, może także Twojego.

Każdy gatunek filmowy ma w top100 swojego "asa", począwszy od bajek, przez dramaty kryminalne aż po komedie romantyczne. Czym szybciej pogodzisz się z tym ładem, tym szybciej przestanie Cie to "boleć". Jednak fakt, smutne że za 100lat o takim Taxi Driver'rze pamiętać będą tylko wytrawni krytycy.

o co chodzi z oczyszczeniem Filmwebu i usunięciem ocen trolli?

Moim zdaniem chodzi o to, że taki Forrest Gump jest filmem uniwersalnym- znacie kogoś kto powiedział 'Nie, nie podobał mi się Forrest Gump'? Ja nie, nie jest to film rewolucyjny ani Arcydzieło, jednak coś w nim jest, jest na tyle lekki, że każdemu się mniej lub więcej podoba. Taksówkarz z kolei jest filmem, który wiele osób uzna za nudny, zwyczajnie nie biorąc okoliczności w jakich został stworzony. DLoN92 - widocznie masz wyrafinowany gust, doceniasz klasykę, i gratulacje dla Ciebie, jednak nie każdy tak potrafi, trudno, filmweb nie jest tylko dla koneserów kina. Ja śmiało mogę powiedzieć że Forrest to mój ulubiony film. Dlaczego? Przez tą właśnie lekkość, zawsze jestem w humorze, żeby go obejrzeć, również z sentymentu. Niemniej jednak Taksówkarza spokojnie umieściłbym w swoim top 5, bo wg mnie rola Travisa Bickle to najlepsza kreacja w historii kina, zawsze chciałem i będę chciał być taki 'badass', jak De Niro w Taksówkarzu :) Tyle ode mnie.

hehe, aż nie wiem co napisać, po prostu podobał mi się Twój post :)

Tak Ci w dupę wchodzą że aż ciężko to czytać.

Na IMDb "Taxi Driver" ma dopiero 41 miejsce.
Ja się TOPem, czy oceną na filmwebie za bardzo nie kieruje. Bo dla mnie np. Iron Men to film średni (5 - lekko zawyżone), a na filmwebie ma 7,4. Mam swoje TOP. Lubię takie filmy, a nie inne. I nie obchodzi mnie czy komuś to pasuje czy nie.