Kolo zabiera dziewczynę na pierwszą rankę do kina........porno.......Japierdziele,masakra. Ale gigant ! ;0
Ha ha ha !!! No dokładnie. Chciał być oryginalny,a ona potraktowała go "z góry" :D
miała dobrą szansę i materiał na męża, kupił płytę dla niej, choć nie miał gramofonu i jak jej odtworzyć, ona raz wspomniała o wykonawcy, mogła wspomnieć jakie filmy lubi to na pewno by się postarał, on przecież nie oglądał filmów, oglądał porno, bo jak z początku filmu wiadomo słyszał o tym, że łatwo się zasypia przy nich to próbował, mogła się nim zainteresować co taki blady i zmęczony się wydaje,
To była jędza. Na koniec filmu,kiedy De Niro w oczach mediów stał się bohaterem,od razu do niego podbiła. Blachara. Nie zasługiwała na kolesia,co chciał zmienić Świat i proponował jej rankę w kinie porno
Dokładnie a potem nie przyjmowała kwiatów i się truł ich zapachem. Ta znajomość chyba go wiele nauczyła.
Mogła być punktem zwrotnym w jego życiu,mogła przechylić szalę goryczy i spowodować chęć krwawego mordu głównego bohatera
Film nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia. Rola De Niro oczywiście kosmiczna,ale reszta....jakoś mi nie podeszła. Nie mniej całkowicie rozumiem ludzi,którzy uważają Taksówkarza za jeden z najlepszych filmów w historii kina
ja dałem 10/10 choć trudno mi się utożsamiać z bohaterem bo mi ani jednej nocy nie udało się nie przespać