Czemu na każdym forum gdy ktoś próbuje wygłosić swoją opinię zostaję zjechany przez bande znawców kina,którzy są oczywiscie najmądrzejsi. Mi po prostu ten film się nie podobał i pewnie zostanę dokładnie zanalizowany przez jakiegoś 'znawce',który wypomni mi,ze ocenilem jakiś film na ocenę 10,który oczywiście wedlug niego byl bardzo kiepski...
Gościu a widzisz login typka, który założył ten temat!? ;)
Spokojnie...każdy lubi co innego
Tak,zauważyłem odrazu,że trolluje,ale przy okazji wyrażałem opinie na temat tego filmu i najmądrzejszych krytyków,co by nie zakładać nowego tematu.
,,Czemu na każdym forum gdy ktoś próbuje wygłosić swoją opinię zostaję zjechany przez bande znawców kina,którzy są oczywiscie najmądrzejsi. Mi po prostu ten film się nie podobał i pewnie zostanę dokładnie zanalizowany przez jakiegoś 'znawce',który wypomni mi,ze ocenilem jakiś film na ocenę 10,który oczywiście wedlug niego byl bardzo kiepski...''
,,Tak,zauważyłem odrazu,że trolluje,ale przy okazji wyrażałem opinie na temat tego filmu i najmądrzejszych krytyków,co by nie zakładać nowego tematu.''
Po dwóch takich postach nie mogłam się powstrzymać i a jakże, spojrzałam w twoje wypowiedzi. ;) I na samym poczatku natykam się na coś takiego:
(Do jakiejś Katarzynki chyba)-
,,Oglądnij sobie Ojca Chrzestnego lub (ach przepraszam za wysoki poziom :) tego Twój Disney nie puszcza) jakiś mniej "cukierkowy*" film
To tyle
Brak pozdra
* - czyt. badziewny ''
Nie ukrywam, ze cholernie mnie to ubawiło ;). Zwłaszcza, ze sam robisz dokładnie to, co tu zarzucasz innym. Na dodatek w dość kiepskim stylu. ;P