PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1046}

Taksówkarz

Taxi Driver
1976
7,8 244 tys. ocen
7,8 10 1 244226
8,5 98 krytyków
Taksówkarz
powrót do forum filmu Taksówkarz

Jeden zarzut

ocenił(a) film na 9

Film sam w sobie doskonały, świetna historia o samotności i próbie walki z bezradnością głównego bohatera mistrzowsko odegranego przez De Niro. Jeden tylko element nie pasuje mi do całości, a jest nim przewijający się kilkukrotnie przez film jazzowy motyw. Na miejscu tych melancholijno-kojących przygrywek widziałbym jakieś mroczne, elektroniczne brzmienia (coś jak Trent Reznor, gdyby żył w tamtych czasach), bardziej odpowiadające atmosferze opowieści. Może to jednak tylko czepianie się z mojej strony, i za trzecim oglądnięciem polubię tą muzyczkę.

ocenił(a) film na 10
wojciech_01

Mroczne elektroniczne brzmienia idealnie sprawdziły się w Terminatorze ale czy w Taksówkarzu również ? Myślę, że ten jazzowy główny motyw muzyczny spełnił bardzo dobrze swoją rolę. No i nie zapominajmy, że jeszcze w połowie lat 70 nie używano tak często elektronicznych brzmień w filmach.

ocenił(a) film na 8
wojciech_01

Cóż, muzyka jazzowa ma to do siebie, że może drażnić nieprzyzwyczajone ucho, zwłaszcza w większych dawkach (wiem po sobie). "Taksówkarz" powstał w okresie, w którym jazz wszedł do kultury masowej i dlatego tak chętnie wykorzystywano go w filmach. Sam jestem fanem mrocznych, elektronicznych brzmień, ale w filmie nie mogło ich być, gdyż w roku premiery działali dopiero pionierzy takiej muzyki. Być może niedługo ktoś podejmie się stworzenia remake'u i powierzy skomponowanie muzyki Trentowi? ;)

ocenił(a) film na 8
Phenomeon

Remake Taksówkarza? Tylko nie to, wystarczy już, że chcą nakręcić sequeloprequel Wściekłego Byka.
A muzyka jest tu całkiem niezła, tym bardziej że to dramat, a nie film sensacyjny. Taka atmosfera snucia się nocnymi ulicami.

ocenił(a) film na 10
gowniarz_wyniosly

hmm właśnie obejrzałam film.Po raz kolejny jestem zachwycona wspaniałą grą de Niro, który znakomicie wcielił się w samotnego chłopaka, który dość ma tego co widzi wokół siebie i rozumiem ,że miał tego dosyć.świetna rola Foster..Jednak może mi ktoś wyjaśnić,czy on miał problem z psychiką?Kto zaprasza dziewczynę na film porNO na pierwszej randce i to z takim spokojem ,jakby to było normalne?Nic dziwnego,że nie chciała mieć z nim nic wspólnego, nie rozumiem ,czemu raptem się jej spodobał (pewnie dlatego ,że uznano go za bohatera i awansował w jej oczach).poza tym myślę,że przeciez mógł wymierzyć sprawiedliwość tym alfonsom bardziej przemyslanie, nie narazając się na postrzelenie...i po co do tego golił głowę?wydaję mi się ,że stał się bardziej rozpoznawalny raczej przez to ...i dlaczego nie trafił do wiezienia?Kto to by nie był ,jednak zabił wielu ludzi..byłabym wdzięczna za wyjaśnienie ;)

ocenił(a) film na 8
moniq60

Tak jest, właśnie chodzi o to, że główny bohater miał tam jakieś problemy z psychiką, toteż powodowały one jego dziwne zachowanie oraz postępowanie. Generalnie facet, po przeżyciach w Wietnamie, nie mógł się odnaleźć w normalnym świecie.

ocenił(a) film na 10
gowniarz_wyniosly

ok, przemyslalam wszystko ,obejrzalam jeszcze raz i zaliczam ten film do swoich ulubionych.. czasami trzeba dwa razy obejrzec ,albo wiecej i wyciaga się inne wnioski :)

ocenił(a) film na 10
moniq60

To zakończenie ma "drugie dno".
Tak naprawdę Travis umiera, a to co widzimy to jego przedśmiertna wizja

napruto

a tak naprawdę, wcale nie :D.

użytkownik usunięty
mosheh

No chyba raczej tak

Hah! a jednak nie! :D

użytkownik usunięty
mosheh

Obejrzyj film drugi raz

Nie mogę. Widziałem film więcej niż 2 razy :)

użytkownik usunięty
mosheh

Proponuje obejrzeć jeszcze raz, aż do skutku. Sam za niedługo powtórzę sobie film po raz 3

Hah! Czyli do momentu, aż nie przyjmę właściwej interpretacji? To indoktrynacja :)

użytkownik usunięty
mosheh

Rozumiem, ze wybierasz ta alternatywna wersje która może bardziej przypadła ci do gustu, ale faktem jest iż film nie kończy sie happy endem.

Psychopatyczny morderca zostaje ochrzczony bohaterem i puszczony wolno, to nie jest happy end :D

użytkownik usunięty
mosheh

Zależy jak na to patrzeć.

No zgadza się :). Dyskusja trwa.

użytkownik usunięty
mosheh

Raczej sie kończy, pozostan na swoich racjach nic mi do tego, nie jestem tym typem ludzi którzy za wszelka cenę muszą komuś pogmatwac w głowie by ich tok myślenia zgadzał sie z ich własnym

ocenił(a) film na 10

Problem polega na tym, że sam reżyser stwierdził że Travis przeżył. No cóż, widocznie kłamał.

użytkownik usunięty
Kamileki

Gdzieś to wyczytał ?

ocenił(a) film na 10

http://www.horschamp.qc.ca/9709/offscreen_essays/taxi_driver.html
Temat: The last temptation of Travis

użytkownik usunięty
Kamileki

Hehe to faktycznie dziwne, teraz to już sam sie pogmatwalem

ocenił(a) film na 10

Jak dla mnie obydwie interpretacje są dobre. Za śmiercią wskazuje nawet więcej chociaż moim zdaniem Travis przeżył. Końcówka jest po prostu nieco surrealistyczna. Travis niby nie miał prawa przeżyć tych postrzałów, jednak jako postać pozytywna raczej przeżywa. Mistrzowskie zakończenie filmu po prostu :)

ocenił(a) film na 9
napruto

Też do tego doszedłem. Coś mi tam pod tą kopułą jeszcze pracuje.

ocenił(a) film na 9
napruto

ta,
za zabójstwo kilku osób i posiadanie broni palnej został uznany bohaterem-nie wygląda to zbyt prawdziwie

ocenił(a) film na 7
wojciech_01

Ten "jazzowy motyw" to według mnie najlepsze, co mogło spotkać ścieżkę dźwiękową tego filmu.