Było też zakomunikowane, iż w ogóle nie zna jego programu wyborczego i raczej mało go obchodził.

chodzi o jego obłęd
poza tym w filmie ukazany jest jako bohater mimo że jest mordercą (w tym zdegenerowanym społeczeństwie) a próba zabicia Palantine'a ma wzmocnić ten efekt

Moje hipotezy na temat dlaczego chciał zabić Palantine'a:

1. Pracowała dla niego Betsy, może czuł się w pewien sposób zazdrosny i popełniąc taki "bohaterski czyn" chciał jej zaimponować. Może myślał, że wróci doo niego ?

2. Rozmowa w taksówce uświadomiła mu z kim ma do czynienia- puste slogany typu: "Potrzeba radykalnych zmian", "To nie będzie proste" pokazały, że jest to kolejny urzędniczyna, który chce się dorwać do "koryta". Widać to również w scenie, gdy tłum otacza Palantine'a, A Travis z cynicznym uśmiechem idzie go zabić. Może w ten sposób chciał zwrócić uwagę na problem "globalnie" ? Skoro pojawiają się ludzie nie bojący się zabić publicznie polityka, to może naprawdę potrzebne są głębokie przemiany. Właśnie dlatego pisał do Iris, że umrze- chciał się poświęcić "dla sprawy"

Takie jest moje zdanie, nie musicie się z nim zgadzać :)))

Myślę, że Twoja odpowiedź Dirty jest jak do tej pory najbardziej prawdopodobna, choć mimo wszystko nie do końca mnie przekonuje.Moim zdaniem ciężko będzie tu dać jednoznaczną i racjonalną odpowiedź.

Nie zgodzę się z Twoim pierwszym argumenttem. Jeśli chciał zaimponować Betsy to według mnie ostatniom rzeczą która mogła by jej zaimponować było morderstwo jej pracodawcy, w którego program i doktryne wierzyła oraz któremu pomagała i rzyczyła jak najlepiej.
Z drugiej strony Travis niewątpliwie miał problemy psychiczne więc w jego głowie mogło uroić się przekonanie, iż publiczne morderstwo Palantine'a zaimponyje Beatsy.

Moim zdaniem chciał go zabić po pierwsze z zazdrości, a po drugie, o czym już ktoś wspomniał dlatego, że Palantine nie wprowadziłby jako prezydent radykalnych zmian, jakich oczekiwał Travis. Był dobrym mówcą ale na tym by się skończyło, na gadaniu.

Travis to bohater o bardzo prostym umyśle.Nienawidził miasta ,w którym przyszło mu żyć.Nie jest też zadowolony ze swojego życia.Jest ono nudne ,monotonne ,nic się w nim nie dzieje.Najgorsza w nim jest przeciętność toteż Travis chciał zrobić coś ,aby wyróżnić się z tłumu.Stąd jego chęć zabicia prezydenta.Taka jest moja opinia.

Każdy z Was ma rację. Wszystkie wasze argumenty złożyły się na odpowiedź.

Niech króluje zgoda!

dokładnie...samotność,brak celu w życiu,chęć zostania zauważonym przez dokonanie czegoś wielkiego,odrzucenie przez kobietę,piętno Wietnamu to wszystko złożyło się na decyzję Travisa

Niektórzy maja złe interpretacje z powyższych. Prawda jest taka, że Travis odkryl że Palpatine (kandydat) nie zna swojego programu wyborczego, jest mu to obojętne, byle mieć stanowisko i władzę. Rozmowa w taksówce to utwierdziła kiedy mówił coś innego niż program jaki głosił.

Po rozmowie w taksówce Travis uścisnął Palantine- owi dłoń, powiedział -,,dobry z pana człowiek, na pewno pan wygra'' i odjechał z uśmiechem zadowolenia na twarzy...
Travis był w kiepskim stanie psychicznym i do tego został odrzucony przez Betsy, która pracowała w biurze wyborczym Palantine-a.