Najlepsze w tym filmie jest to, że dopiro po obejrzeniu i zastanowieniu się and nim odczuwamy jego wielkość i wspaniałość.
Znakomite aktorstwo, sceny, które przeszły do historii i do dziś są naśladowane, znakomite teksty - You're talkin' to me? no i KLIMAT, któy wgniata w fotel. I muzyka. Taka spokojna, jakby nic się nie działo...
No dla mnie bomba - polecam wszytskim! Robert pokazał w tym filmie swó genialny talent, którego już dziś u niego, niestety, nie uświadczymy...