real ego /elias/burbon itd..Ty idioto , widać że nie dorosłeś do kina spod znaku Scorsese (chyba że do infiltracji) .Więc Twoim zdaniem Travis był łajzą (widziałem jak napisałeś kiedyś że Taksówkarz to najbardziej przereklamowany film Scorsese i dałeś mu 5/10),według mnie to postać tragiczna i zagubiona .Od początku wiadomo że główny bohater to weteran wojny w Wietnamie(film pokazujący destrukcyjny wpływ wojny na psychikę bohatera bez pokazania wydarzeń na froncie ),który po powrocie ma problemy z odnalezieniem się na świecie.Nowy Jork nie okazał się dla niego upragnionym azylem ,wręcz przeciwnie ,trafił do miejsca pełnego szumowin, prostytucji ,morderców.Jak Ty byś się zachował w takiej sytuacji ? Wiedząc o Twojej wrażliwości czarno bym widział Twoją egzystencje na świecie.Travis był na świecie sam więc szukał bratniej duszy.Wiadomo ze chyba całe życie był wyrzutkiem i nie miał doświadczenia w kontaktach międzyludzkich gdyż zabrał dziewczynę w której się zakochał do kina na pornosa ,przekreślając jednocześnie swoje szanse u niej.Poniósł porażkę również namawiając 13-letnią prostytutkę do ucieczki od otaczającego ją "obleśnego syfu" (spotkanie jej wstrząsnęło Travisem). Ciągłe Upadki skłoniły go do bardziej radykalnych rozwiązań( do tego nasilała się u niego choroba psychiczna).Chciał odejść niszcząc w jakiś sposób zło, z którym do tej pory nie potrafił wygrać. Uznał że życie w takim świecie nie ma sensu ...GENIALNY DE NIRO i bardzo dobrzy pozostali aktorzy,oddająca klimat tamtych lat świetna muzyka ,dobry montaż ,mroczny Klimat -dla mnie film istna perełka 10/10
W której recenzji do przeczytałeś? De Niro nic w tym filmie nie pokazał, jedyne co jest dobre to muzyka. Broń nadal swojej łajzy Travisa, w końcu to twój ideał mężczyzny i przyjaciela. Współczuje, poważnie.
w żadnej.Nie będę prowadził z tobą konwersacji na temat tego filmu bo jest on zbyt trudny dla ciebie.Zachwycasz się jakimś Leosiem w infiltracji nie doceniając dużo lepszego popisu aktorskiego w wykonaniu De Niro.Pamiętam jak pisałeś kiedyś że Taksówkarz to nr 1 Scorsese...teraz chcesz pokazać za wszelką cenę ,że nie sugerujesz się opiniami kogoś innego, no i dobrze tylko po co wcześniej był cały ten cyrk a Taksówkarza z tego co pamiętam miałeś w ulubionych.Powiem Ci ,że jesteś człowiekiem ułomnym niestety
poza tym to co napisałem wcześniej o postaci Travisa wydaje mi się że jest dla wszystkich oczywiste i nie trzeba się zbytnio znać na filmach żeby coś takiego napisać .Powiem Ci elias że ja Taksówkarza widziałem po raz pierwszy w wieku 16 lat (czyli byłem w twoim wieku )i coś wyniosłem z tego filmu .Wydaje mi się że jesteś bardzo głupi jak na swój wiek.
"twój ideał mężczyzny i przyjaciela" pisałem cały czas że Travis miał problemy w nawiązywaniu kontaktów z ludźmi ,więc to raczej nie jest dobry kandydat na przyjaciela .I znowu pokazałeś jaki z Ciebie idiota , gdyż nawet mojej ubranej w proste słowa wypowiedzi nie potrafiłeś zrozumieć.Zajmij się lepiej czytaniem lektur a nie oglądaniem filmów
http://www.filmweb.pl/topic/1226181/Najlepszy+film+Scorsese+!+Doskona%C5%82o%C5% 9B%C4%87+sama+w+sobie.html
Popieram użytkownika lotr 2 Taksówkarz to film bez dwóch zdań wybitny tak samo jak kreacja De Niro. Natomiast użytkownik elias czy real ego czy Teq to jeden z największych ignorantów i debili jakich spotkałem w internecie. Jego ten film przerósł, kiedys miał go w ulubionych ale tylko po to żeby uchodzić za "znawcę" filmowego.
pozdrawiam lotra 2 :D
zgodze sie z tym co napisałes - ale nie zmienia to faktu ze film jest beznadziejny, a wplyw wojny czy tez innych odczuc na psyhike ludzką mozna pokazać w sposob duzo lepszy i bardziej wyrafinowany.
@lotr_2
Nie gorączkuj się tak. Przypominam, żę Travis to tylko postać filmowa. Tak się oburzyłeś jak on by ci matkę skrzywdził.
tu nawet nie chodzi o postać Travisa ale o całokształt udzielania się na forum użytkownika real ego,podobnie jak bohater taksówkarza nie wytrzymałem już z tego wszystkiego
Antek dobrze powiedział, Travis to całe twoje życie bo ten człowiek opóźniony w rozwoju odzwierciedla twoją osobę.
Mnie zastanawia coś innego. W scenach kiedy Travis trenuje swoje mięśnie jest pokazane jak trzyma zaciśniętą pięść nad palnikiem kuchenki gazowej. Czy ktoś wie dlaczego on to robi? Zastanawia mnie po co Scorsese to sfilmował - bo chyba jest jasne, że podpalanie sobie ręki nie przyczyni się do zwiększenia objętości bicepsa :-)