Witajcie przyjaciele, użytkownicy Filmwebu
Przed chwilą dzwonił do mnie mój przyjaciel Martin Scorsese i był strasznie zdenerwowany, bo czytał wypociny ludzi w artykułach pod swoim filmem z 1976 roku (chodzi o film "Taksówkarz") i prosił mnie abym w jego imieniu, ostatecznie rozwiał wątpliwości związane z prawdziwą ideą i sensem owego filmu. Wysłał mi mail w którym wszystko dokładnie opisał. Poniżej zamieszczam początkowy fragment mailu, który do mnie wysłał:
"Hello Janusz
Recently I was browsing your Polish cinematographic portal and my blood was flooded when I found a website about a film I made in 1976, namely the film "Taxi Driver". Listen up. These people are handicapped somehow! After all, the movie is easy to interpret! What the hell is not there!? I have a request for you, Janusz. I have no patience for this type of people, I am sending you the real essence and meaning of my work by e-mail and I am asking you... Take it in the article under this video so that people will finally understand! [...]"
Co w wolnym tłumaczeniu oznacza tyle co:
"Witaj Janusz
Ostatnio przeglądałem wasz polski portal kinematograficzny i krew mnie zalała kiedy trafiłem na stronę o filmie, który nakręciłem w 1976 roku, a mianowicie mowa tu o filmie "Taksówkarz". Słuchaj. Ci ludzie są jacyś upośledzeni! Przecież film jest prosty w interpretacji! Czego tu nie rozumieć do diaska!? Mam do Ciebie prośbę Janusz. Nie mam cierpliwości do takiego typu ludzi, przesyłam Ci na maila prawdziwą istotę i sens mojego dzieła i bardzo Cię proszę... Weź zamieść to w artykule pod tym filmem, żeby wreszcie ludzie zrozumieli! [...]"
A więc Martin wyjaśnia mi w mailu do mnie, że nic w tym filmie tak naprawdę nie jest rzeczywiste, żadne z wydarzeń. Cała historia, która jest przedstawiona w filmie od początku do końca to tak na prawdę historia dwudziestopięcioletniego Sebastiana z Bydgoszczy, który po przedawkowaniu dopalaczy wpadł w amok i na tripie wywołanym poprzez substancje psychoaktywne przeżywa wewnątrz siebie ową historię. Wydaje mu się, że jest Robertem De Niro, grającym weterana wojny w Wietnamie w filmie "Taxi Driver", który cierpi na bezsenność i zatrudnia się w korporacji taksówkarskiej. Ma to bezpośredni związek z faktem iż do Sebastiana została wezwane Pogotowie ratunkowe oraz Policja, które to Pogotowie transportowało go do szpitala w celu odtrucia; co natomiast wywołało u niego trip związany z pracą jako kierowca taksówki. Całą dalszą historię znacie, gdyż opowiada ją film. I jeszcze raz podkreślam, jest to jedynie wizualizacja tripu Sebastiana po dopalaczach. Chwila śmierci manifestuje powolne wychodzenie z amoku i z narkotykowego tripu; wówczas w historii zaczyna wszystko mieszać się i sprawia wrażenie niespójnej. Ma to obrazować wychodzenie ze świata złudzeń do świata rzeczywistego, co ma bezpośredni związek z odtruciem organizmu z dopalaczy
Mam nadzieję, że pomogłem. Martin nie mógł sam osobiście tego napisać, ponieważ, mówi, że nie zajmuje się takimi głupotami i nie ma czasu, gdyż jedzie właśnie z rodziną na ryby
Pozdrawia was serdecznie. Również dołączam się do pozdrowień
Pamiętajcie! Nie bierzcie dopalaczy!