Kto waszym zdaniem jest największym psychopatą w dziejach kina?Hannibal Lecter,Norman Bates a może Joker...
Jack Nicholson - Lśnienie
Gary Oldman - Leon
Danny DeVito - Powrót Batmana
Joe Pesci - Chłopcy z ferajny
Michael Douglas i Kathleen Turner w "Wojnie Państwa Rose" też ześwirowali nieźle;)
Patrick Bateman. Jako psychol-postać oczywiście a nie film bądź zagrana
rola (choć Bale ładnie się z tego wywiązał).
ja uwielbiam Pana Blond (Michael Madsen)we Wściekłych psach wręcz kocham podziwiać tego typu psycholi na ekranie