idź sie zastrzel, to nie bedziesz cierpieć

Jak zwykle na poziomie...

to nie ja narzekam na jakiś bzdurny ranking

Ocenaisz filmy na podstawie rankingu ? mi tam nic w nim nie przeszkadza to jest ranking filmów ulubionych przez użytkowników a nie ranking najelpszych filmów :)

nie ma czegoś takiego, jak najlepszy film, czy też najgorszy, natomiast wreszcie rzeczywiście ludzie przejrzyjcie na oczy, bo ten wspomniany ranking jest faktycznie odzwierciedleniem preferencji użytkowników portalu i ich ulubionych filmów...inna sprawa, że wiele spośród naprawdę "topowych" filmów to dzieła delikatnie mówiąc przereklamowane - to temat na inną dyskusję

Miałbyś rację, ale niestety mnóstwo osób zakładało multikonta, specjalnie obniżało oceny, niektórzy oceniają film tylko na 1 lub 10 (1=nie podobał sie, 10=podobał się). Zgadzam się jednak, że przejmowanie się takim rankingiem jest dość śmieszne.

Bardzo smutne. Wręcz tragiczne.

Kwestia gustu. Mojej oceny ranking nie zmienia.

Zgadzam się.

Taksówkarz to "Sublimacja" !!! Prości ludzie wola "proste" rozwiązania !

Zdecydowanie należy mu Pomóc !!!

Zakładając setki kont? ;)

To mówi wiele o użytkownikach, nie filmach. ; )

Zgadza się :)

Bardzo smutne:(

Tragiczne.

No i bardzo dobrze, na nic więcej nie zasługuje.

Ty udowodniłeś, że nie zasłużyleś na mózg. Ale mimo wszystko da się żyć jak ameba.

O ile od oceny Taksówkarza się wstrzymam, o tyle Nietykalni na drugim miejscu to jakaś totalna farsa...

dzieciaki glosowaly tak wiec nic dziwnego

Nie zapominaj, że "Zielona mila" jest na 3-cim. I jak tu wtedy brać na poważnie rankingi Filmwebu?

Gdzie ten ranking i jacy Nietykalni? Którzy? Ci z De Niro z lat 90 czy jakaś bajka sprzed roku??

Teraz na 99 miejscu :(

1976 rok to w ogóle był rok kina!
Alan J. Pakula zrealizował "WSZYSTKICH LUDZI PREZYDENTA" , Sidney Lumet - "SIEĆ" , John Schlesinger - "MARATOŃCZYKA", Richard Donner - "OMEN", Brian De Palma - "CARRIE", John Carpenter "ATAK NA POSTERUNEK 13", "Carlos Saura - "NAKARMIĆ KRUKI", Roman Polański - "LOKATORA", Martin Scorsese - "TAKSÓWKARZA", Mel Brooks - "NIEME KINO" , Arthur Penn - "PRZEŁOMY MISSOURI", Clint Eastwood - "Wyjętego spod prawa Joseya Walesa" , Stanisław Bareja - "BRUNETA WIECZOROWĄ PORĄ" , Krzysztof Zanussi - "BARWY OCHRONNE , Marek Piwowski - "PRZEPRASZAM, CZY TU BIJĄ" , zaś Andrzej Wajda - "CZŁOWIEKA Z MARMURU" - film, który w niczym kolegom nie ustępował, wprost wybitny przykład polskiego kina, być może najlepszy w ogóle.
Ale Oscary za najlepszy film i reżyserię powędrowały do filmu "ROCKY" Johna G. Avildsena.
Z perspektywy czasu słusznie.
To film o przegranym, który także w tej opowieści przegrywa (włącznie z finałową walką z Apollo Creedem). Ale wygrywa coś znacznie cenniejszego - własną legendę.
Rzeczywistość dopisała identyczny scenariusz odtwórcy głównej roli: Sylvester Stallone, także scenarzysta filmu, dostał 2 nominacje do Oscara, ale statuetek nie dostał. Dziś kolekcjonuje kolejne Złote Maliny, jest przedmiotem kpin, ale trwa nadal.

Robię kupę

Z całym szacunkiem, ale Nietykalni jako film jest o wiele lepszy niż Taksówkarz :P

Też tak uważam