Taksówkarz

Taxi Driver
1976
7,8 245 tys. ocen
7,8 10 1 245211
8,5 80 krytyków
Taksówkarz
powrót do forum filmu Taksówkarz

Film rewelacyjny. Moją ulubioną sceną jest ta w której Travis zastrzelił czarnego złodzieja w sklepie no i oczywiście sam koniec w której "Taksówkarz" rozprawia się z alfonsami, co otym sądzicie??
Piszcie która scena wam najbardziej przypadła do gustu.
Pozdrowienia;)

ocenił(a) film na 10
Kowalblebleble

Prawda jest taka, ze to jest mój absolutnie ulubiony film, spośród wszystkich które widziałam, a widziałam wiele, więc bardzo trudno mi wybrać 1 scenę która przypadła mi do gustu, ba, nie mogę nawet swojego uwielbienia rozpatrywac w kategorii gustu, bo to jakby za mało i zbyt lakonicznie. Wybiore zatem kilka scen, które lubie szczególnie.
no1. Scena, w której travis ogląda telewizje i kołysze postawiony bodajrze na jakiejś drewnianej skrzynce telewizor aż do momentu gdy odbiornik przewraca sie i rozbija z hukiem i iskrami o podłogę( miodzio, tez mam ochote tak czasem zrobić)
no2. Scena w kinie porno, gdzie travis jest sam juz po rozstaniu z cizią mizią Betsy i spogląda przez palce na to co dzieje się na ekranie.(Według mnie jest ujmująca.)
no3. Spotkanie z Hervey keitelem chwalącym niewybrednymi słowy swoją nieletnią podopieczną i długie, może psychopatyczne spojrzenia Travisa( co on sobie tam myśli jak tak gapi się na człowieka, którego uważa za śmiecia? ech, bomba)
no4. Scorsese na tylnym siedzeniu Taksówki opowiadający jak jego dziewczyna puszcza się z czarnuchem
no5. Kawa i ciastko z Betsy, gdzie Travis chyba w afekcie "posądza" ją o to że sa do siebie podobni, co jest oczywiście jego największa pomyłką i jeszcze większą naiwnością.
Oczywiścei lubie też scene przed lustem, jest genialna, historyczna, ale te powyższe wynikają j z mojej osobistej obserwacji, datego sa mi bliskie. Musze jeszcze na zakończenie dodać że w taksówkarzu każda scena jest na wage złota, nie wyobrażam sobie żeby można było zeń coś usunąć. Pozdrawiam:)