Zastanaiwa mnie pewna rzecz. Otóż, gdy Travis zobaczył Betsy po raz pierwszy Scorsese siedział na schodach obok drzwi do lokalu Palentina. Gdy Travis już na dobre rozstał się z Betsy robiąc awanturę w tym samym lokalu, to w kolejnej scenie pojawia się znowu Scorsese i opowiada o swoim magnum i co zrobi z niewierną żoną. Czyli ta postać pojawia się na początku i na końcu znajomości Travisa z Betsy. Nie wydaje mi się, żeby to był zbieg okoliczności. Jak myślicie, czy jest w tym jakiś ukryty sens?