PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1046}

Taksówkarz

Taxi Driver
1976
7,8 244 tys. ocen
7,8 10 1 244226
8,5 98 krytyków
Taksówkarz
powrót do forum filmu Taksówkarz

Czy może mi ktoś wytłumaczyć zakończenie? Travis zabija 3 gości i zostaje okrzyknięty bohaterem? Coś tutaj nie tak jest.....

ocenił(a) film na 10
Domdevil

http://www.filmweb.pl/Taksowkarz/discussion

użytkownik usunięty
Domdevil

Dlatego wydaje mi się że Travis zginął w tej strzelaninie a to co widzimy później to jakieś jego wizje i urojenia. Całość jest zbyt naciągana. Rozmowa w taksówce wygląda tak jakby została wymyślona przez głównego bohatera...Betsy pełna uznania, przeprosiny i w ogóle. Poza tym Travis wspominał o lekkim zesztywnieniu. Może jest w śpiączce?

Może nie napisałem tego zbyt przejrzyście ale zbyt dużo myśli chodzi mi po głowie...świadczy to chyba o geniuszu tego filmu :)

Travis nie zginął. Zesztywnienie myślę, że jest to po strzale jaki otrzymał w szyję (bylo ono widoczne w filmie). Został okrzyknięty bohaterem, ponieważ tak jak to zostało ujęte "rozprawił się z gangiem i uratował młodą dziewczynę". Zwrócił ją rodzicą, a oni przysłali mu list z podziękowaniem. Banalne, ale dzwine zakończenie.

użytkownik usunięty
Zdziwiony

Bardzo dziwne.

Tym bardziej że to jego rozprawienie się z gangiem było bezprawne. Nie walczył z nimi w obronie własnej tylko wyruszył na krucjate przeciw nim.

Mimo faktu iż była tam dziewczyna zmuszana do prostytucji Travis mógł jedynie zawiadomić o tym policje, nic ponad to.


Osobiście wydaje mi się iż film jest zbyt dobry by zakończenie mogło być tak banalne i nierealistyczne.

Byćmoże wiedział, że policja nic nie udowodni lub, że i tak Sport wyjdzie z więzienia i dalej będzie prowadził tego typu "działalność". Już wcześniej mówił, że trzeba pozbyć się na zawsze "śmieci tego miasta" i dlatego sam zaczął działać. W zakończeniu powstaje tak jakby dziura, nie wiadomo co się stało po całej strzelaninie. Możliwe, że jest w śpiącze tak jak napisałeś i to wszystko jest dla niego snem. Dziwne byłoby gdyby po zastrzeleniu tylu osób sąd uniewinnił go i jeszcze uznał bohaterem.

ocenił(a) film na 9
Domdevil

Zakończenie jest takim buntem jakby sprzeciwem przeciwko samotności. Koleś nie potrafił przełamać samotności, a próbował przez cały film zarazem chciał coś znaczyć dla innych, aż w końcu uznał, że jego życie jest mało warte i postanowił zaryzykować - zrobić coś by zostać zauważonym uznając własne życie za godne ryzyka. Pierwsza akcja nie udała się. Spróbował po raz kolejny - uznał, że robiąc coś choć dla tej małej dziewczyny i pozostałych kobiet (które były krzywdzone) czyli dla społeczeństwa zostanie zauważony.Udało mu się opowiedziano o nim w gazecie i zwrócił na siebie uwagę kobiety, która wcześniej starała się go ignorować. Zakończenie dało też iskrę nadziei, że ta kobieta zmieniła całkowicie zdanie o Travisie. Film jest wspaniały i daje mi osobistego kopa motywacyjnego dlatego daje 9/10. Tak odebrałem seansik.